Sylwester
Risa ma 9 lat. Trio po 10.
*trio, Risa, Raph i Mikey siedzą w namiocie zrobionych z krzeseł, kocy i prześcieradeł, w piuropuszach i z pomalowanymi twarzami*
Mikey: Na mocy nadanej mi władzy, nadaje ci przez twe zasługi Tarko do Sera imię Skwaśniałej Śmietany.
*kładzie tomahawka na ramieniu córki*
Raph: Dobra, ale teraz czas już wychodzić na dwór bo fajerwerkami będą strzelać.
Gino: Tak bez mamy to jakoś łyso. Ja zostaję.
Shell: No i to za głośno. Ja się boję.
Raph: Mamy nie ma, ale my jesteśmy. W sumie moglibyśmy was tu zostawić, ale co jak was blade twarze napadną?
Mikey: I będą kazać śpiewać "Jingle Bells" chociaż już po świętach? A Mid śpiewać nie znosi.
Mid: Dobra, idziemy!
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top