Powrót do domu
Trio ma po 4 lata.
Mona wraca po 6 miesiącach pobytu na Salamandrii w sprawach służbowych do domu.
T'Horan: Cieszysz się, że wracasz do domu, siostro?
Mona: Cieszę to zbyt małe słowo by wyrazić emocję na myśl o powrocie do rodziny. Nie mogę doczekać się, aż wreszcie zobaczę dzieci i Raphaela. W końcu to już pół roku.
*po wylądowaniu na Ziemii*
Raph: *jeszcze przed wyjściem Mony ze statku, kuca przy pociechach* Tylko pamiętajcie, szkraby, mama jest zmęczona podróżą, wiec żadnych gwałtownych przytulasów.
Chórem: Tak, tato.
Mona: Moje maleństwa. Kto mnie przytuli?
*Raph pierwszy rzuca się na Monę, przewraca ją i tuli, dzieci stoją jak wryte*
T'Horan: Cóż za powitanie.
Dzieci chórem: Wujek T'Horan!!!
*podobnie jak Raph rzucają się na niego, przewalają i tulą*
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top