W pewnej dziurze, opuszczonym przez Boga miejscu, mieszkał sobie chłopiec o imieniu Jakub. Był to bardzo szalony chłopak. Jedyn normalny w tym miejscu i przez to się wyróżniał. Nie miał znajomych, a on sam był uważany za szaleńca. Rodzina u uważała, że syn ściągania na nich hańbe. Rodzica robili wszystko żeby uprzykrzyć mu życie. Jakub był też bardzo inteligentny. Aż pewnego dnia kiedy przyszły wyniki z testu kompetencji, rodzice zobaczyli, że napisał go słabo to była świetna sytuacja żeby ją wykorzystać. Zaczeli na niego krzyczeć. Jakub był bardzo zestresowany. Uciekł z domu. Wsiadl na rower .Zaczął pedałować tak szybko, że jechał z prędkością auta. Aż nagle dojechał do upuszczonego...