Rozdział V

 Jungkook zaśmiał się pod nosem widząc jak chłopak zagaduje nową poznaną dziewczynę swoimi dziwnymi pytaniami.  - Eee oo w tamtym mieście też mamy koncert, nie ? - zapytał Tae patrząc się na mnie. - No tak - odparłam. - Będziesz na nim ? - zapytał szybko dalej się na mnie patrząc. - A co stęsknisz się za mną ? - zapytałam podnosząc się z fotelu, no szkoda,że jestem taka niska, przez to muszę patrzeć się w jego twarz z dołu. Pewnie wygląda to śmiesznie. Chłopak się uśmiechnął - Może - powiedział po czym przegryzł wargę. Poczułam ciepło na policzkach... pewnie jestem cała czerwono. Ugh czemu on jest taki seksowny, nie myśląc zgięłam dłoń w piąstkę i przywaliłam mu w lewe ramie. Chłopak zszokowany zasiniałą sytuacją popatrzył się na mnie. - W ogóle masz coś mojego - powiedziałam odwracając się od niego i kierując się w stronę mojej walizki. - Ja, coś ? - zapytał pokazując na siebie palcem. - No tak masz moją maskę, która mi wziąłeś na Fan Meetingu - powiedziałam otwierając swoją walizkę. - To ty jesteś tą białowłosą dziewczyną? - zapytał podchodząc do mnie. - No tak - mruknęłam wyjmując z walizki małą poduszkę. -  A co nie zauważyłeś lekkiego podobieństwa ? - zapytałam po chwili bawiąc się poduszką. - Hmm właściwie głos mi do kogoś pasował ale było tyle osób,że już dobrze nie pamiętam - odparł chłopak wkładając swoje dłonie do kieszeni. Nagle za nami zaskrzypiały drzwi, a z nich wyłonił się Pan Cukier. Był ubrany w krótkie spodenki, białą koszulkę z długim rękawem a na głowie miał zawinięty ręcznik. - Nie chce wam nic mówić ale przydałoby się umyć a potem Namjoon kazał nam nagrać coś na VLive - mruknął podchodząc do swojego łóżka na którym po chwili usiadł. - Ugh jestem strasznie zmęczony musimy dzisiaj ? - zapytał Kooki kierując się w stronę łazienki. - No sorry ale dawno nic nie nagrywaliśmy. Nasze ARMY się stęskniły pewnie za nami - odparł Suga ściągając ręcznik z głowy.  - No masz racje. Dobra to ja zaraz wracam - odpowiedział królik zamykając za sobą drzwi od łazienki. Ja właśnie usiadłam z powrotem na fotelu. Wcale nie było takie wygodne na jakie wyglądało. Z nudów zaczęłam bawić się telefonem. - Ei ty - usłyszałam głos nad sobą, z niechęcią podniosłam wzrok na chłopaka. - Tak ? - zapytałam. - Nie chce być nie miły czy coś ale dobrze by było gdybyś sobie poszła z pokoju do póki nie skończymy nagrywać. -  powiedział cukier drapiąc się po karku. - Ja też nie chce być niemiła ale wiesz gdzie ja niby mam iść o tej godzinie ? - mruknęłam patrząc się w ciemne oczy azjaty. Niby takie ciemne ale można się w nich zatracić.  - No nie wiem coś wymyślisz - oznajmił. - A nie może zostać w pokoju? - zapytał nagle Tae który patrzył się na nas. Suga popatrzył się na chłopaka - Nie uważasz,że ktoś może ją zauważyć? - odburknął czarnowłosy. - To będzie siedzieć cicho a my będziemy nagrywać w taką stronę by jej nie nagrywać - odparł z uśmiechem alien patrząc się na mnie. Suga westchnął po czym kiwnął głową na znak zgody. Cukier odszedł do mnie po czym rzucił się na swoje łóżko potem wziął telefon i  zaczął coś oglądać na nim. Oparłam głowę na fotelu, zaczęłam rozmyślać.. a jak to robię to zazwyczaj się wyłączam a co się z tym wiąże nie kontaktuje z światem...

- Chyba śpi nie ? - zapytał jakiś głos obok mojego ucha.  - Z otwartymi oczami ? - zapytał drugi głos. - No można i tak - odparł pierwszy głos. Chyba czas włączyć się pomyślałam po czym odparłam - Ja nie śpię, tylko się rozmyśliłam - odparłam patrząc się na trzy sylwetki stojące naprzeciwko mnie. - A już myślałem,że umarłaś  - odparł z uśmiechem Tae. - Dzięki za troskę ? - zapytałam podnosząc jedną z brwi. - Ei chłopaki już czas nagrywać - powiedział Kooki patrząc się na wyświetlacz telefonu. - Już,już - powiedział z entuzjazmem alien. Całą trójką usiedli na jednym z łóżek. Coś tam klikali na telefonie po czym zaczęli się witać. Szczerze to dziwnie to wygląda patrząc się tak z zaplecza na nich. Ponieważ mi się nudzi to uznałam,że będę im serduszkować to co nagrywają i przy okazji czytać komentarze napalonych fanek. Włożyłam słuchawki do uszu i odpaliłam Live. Oglądałam przez dłuższy czas do póki nie poczułam,że moje powieki  są ciężkie... Czas iść spać ... Usnęłam z telefonem w ręce, słuchając trzech przygłupów. 

Znowu Polsat czy coś xDD

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top