Jenny
Selethen, Zapomniany, Pauline_Girl i 1111 innych lubi ten post.
Jenny: Mój Rekin 😻
Komentarze:
Best.Alyss: Ale kjut, o boże, cukrzyca poprostu 😨 XDD
Evanlyn: Ciebie nikt nie pytał o zdanie
Best.Alyss: Ale bad, aż cringuje XDD
Evanlyn: Dobra, ogarnij się idiotko, bo nie mam ochoty się z tobą gryźć
Best.Alyss: A co, to ty psem jestes? Dobra, wal się, bo uwazasz się za idealną, piękną i zajebistą, a każdy wie, że to ja taka jestem, nie jakaś gówniara XD
Kurokuma_Boy: Miarka się przebrała. Co ty, jesteś chodzącym ideałem że przezywasz mojego miśka? Wez się ogarnij dziewucho, bo cringuje to twoje zachowanie i to w jaki sposób traktujesz świętej pamięci Willa, który oddałby dla ciebie wszystko, nawet życie. Pomyśl co piszesz, Alyss, bo twoje zachowanie podwyższa mi tętno.
Halt.Arratay: Dobra robota, Horace, zatkałeś jej ryj. Moja krew
Egoista: Rel, szybko się uczy
Jaacoob: Czego mi Alyss krzywdzicie? Życie wam nie miłe?
Egoista: Być może? XD
Jaacoob: No to zaraz wam zrobię taki wykład, że się posracie, bo mojej małej Alyss nie można tykać
Halt.Arratay: Pierdol, pierdol, my posłuchamy
No siema! TAK, RUSZYLAM SWOJA TLUSTA DUPE I NAPISALAM POSTA! Cóż... Chciałam przeprosić że przez dłuższy czas nic nie było? Kuźwa, jestem kijową autorką, przepraszam XD Teraz postaram się wstawiać rozdziały regularnie, OBIECUJEEEEE! A teraz narka, wrócę za 69 lat 😻
Miłego dnia/wieczoru/dobranoc!♡
~Doraa_UwU
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top