Jest godzina 8.00, jest dziś 20 marca 2017 (piątek). Piszę pamiętnik... Dlaczego? Bo od pięciu lat zmagam się z depresją. Co 2 lata próbuję się zabić, ale mi wyszło. Po co mi lekarze ratując mnie to uratowały mnie?! DLACZEGO?! Po to zażywałam nartotyki albo tabletki nasenne czy spadałam z mostu żeby zabić! Mam naprawdę życie bez sensu! I zaczynam myśleć po co urodziłam się i mam życie bez sensu?! Dlaczego mam
Ż-Y-C-I-E
B-E-Z
S-E-N-S-U ?! Biorę żyletkę (chciałam nóż ale by nie pomogło) i chciałam się zabić ale ktoś mnie powstrzymuje.
- Alice! Nie próbuj zabić! Bo ja też zabiję się! Dociera do Ciebie?! Alice! - mówi mój chłopak Jacob.
- Ale Jacob! Niczego nie zrozumiesz!! Ku*wa, nie dociera że mam naprawdę depresję i chcę skończyć z swoim życiem, do jasnej ch*lery?! Mam życie bez sensu, k*rwa! - płaczę i krzyczę do Jacoba.
- Boże drogi! Nie chcę żebyś skończyła z swoim życiem, k*rwa! Cię bardzo k*rwa kocham, nie dociera do Ciebie?! O k*rwa! KOCHAM CIĘ!!! ALICE!!! ALICE, KOCHANIE MOJE ;-; KOCHAM CIĘ BARDZO A DO CIEBIE NIE DOCIERA :_: JEŻELI ZROBISZ SAMOBÓJSTWO, TO TEŻ ZABIJĘ SIĘ ;_____; BEZ CIEBIE NIE UMIEM ŻYĆ!!! ALICE! ZROBISZ DLA MNIE?! PROSZĘ K*RWA!
- Tak, naprawdę mnie kochasz? Też bardzo kocham cię. Wiem, że jesteś gotowy na wszystko, żeby dłużej była. ALE ZROZUM, SKARBIE. ŻE MOJE ŻYCIE K*RWA JEST BEZ SENSU!!
- Nieprawda!? Alice! Ty głupoty gadasz o k*rwa, o mój Boże nie wierzę co gadasz!!! Nie rozumiesz, że nie umiem bez ciebie żyć, k*rwa?! Opamiętaj się!!
- Niestety... ;-; ale... To prawda, Jacob. Wiem, że powinnam żyć dłużej dla Ciebie ale nie mogę.
- Dlaczego?!
- Bo mam dość swojego życia rozj*banego!
- Nie masz tego życia k*rwa! Takie życia posiadają idioci, psychopaci ale nie ty!! Co ty gadasz do jasnej ch*lery?! K*rwa, nie wytrzymę!! Nie zrób tego!!
- Naprawdę?! Czy nie tak jest?!
- Nie!! Kocham Cię k*rwa!!
- Ja też kocham cię :-*.
- Wreszcie do Ciebie docierało  <3 Kocham Cię bardzo mocno :-* .
- Wiem, do mnie docierało że z powodu Ciebie chcę żyć : -* <3 .Ja też : -* <3