2
Wika: No dobra...
Obraz namalowany akrylami na płótnie. Malowałam go jakiś rok temu we wakacje, teraz nawet nie wiem gdzie jest... chyba gdzieś w Poznaniu. Nie wiem ¯\_(ツ)_/¯.
Jak teraz na to patrzę... musiało mi się BARDZO nudzić. Zastanawiam się "Co miałam namyśli?". Ta postać mnie boli, ale no trudno. Jest. Wtedy miałam jedno z tych cienkich płócien i pewnie chciałam je wykorzystać. Widoczek nie jest zły, malowałam go ze zdjęcia, które zrobiłam na biwaku.
Może zrobię tego nowszą wersję... zobaczymy jak będzie mi się chciało.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top