34
Kiedy wszedłem na sale, nikogo nie było, a łóżko było pościelone.
- Gdzie jest Lili Styles.
- Kto?
- Lili Styles, była tu tak pocięta.
- Czy to ta, która wczoraj miała atak i zaczynanie serca?
- Tak to tak.
- Przykro mi. – nie mogłem tego słuchać, upadłem na kolana i zakryłem twarz rękami.
- Czy ona nie żyje ?
- Nie, jest na innej Sali, dwie godzin temu się obudziła.
- Na której ?
- 231 numer.
- Dziękuje.
Szybko podbiegłem, do tej Sali i otworzyłem drzwi. Na łóżku siedziała moja siostra, szybko do niej podbiegłem i ją przytuliłem.
- Hej, nic cię nie jest, a tak się o ciebie martwiłem. – powiedziałem, jeszcze mocniej ją do ciebie tuląc.
Lili
Nadal pamiętam, co mi zrobił Luke, postanowiłam, że będę go unikała, ale wcześniej powiem mu jeszcze parę słów.
- Lili, jak się czujesz? – zapytał się Cal, przytulając mnie do siebie.
Przywitałam się z całą naszą paczko i weszłam do szkoły, od razu zauważyłam Luka całującego się z Emmą.
- Poczekacie, muszę coś jeszcze załatwić. – powiedziałam i odeszłam od nich.
- Hej Luke, możemy porozmawiać ?
- Jasne. – powiedział, odwracając od suki.
Podeszłam do niego i dałam mu z liścia, a potem mocnego kopa w krocze.
- Luke powiedz mi tylko jedno czy ty jesteś bi, bo wiesz raz chłopaki, a raz dziewczyny człowieku myłbyś się zdecydować, o albo pamiętasz to, jak dziewczyna dała ci kosza i tak się schlałeś, że prawie na środku parkietu zrobiłbyś jakiemuś facetowi loda? O albo jak miałeś 15 lat, nie mogłeś zasnąć, to miałeś przytulankę pana Ted i zawsze się do niej przytulałeś i dopiero wtedy zasypiałeś i nie mogłeś nocować u kolegów, bo nie było z tobą Teda i nigdy nie zasypiałeś. - wokół nas już było pełno uczniów i się śmiało z Luke.
- O czym ty gadasz ?
- Luke czy ty się zarumieniłeś?- było widać u chłopaka czerwone plamy na policzkach – o albo pamiętasz to, jak oglądałeś z kolegami Horrory, a potem w nocy pięć razy się zesikałeś w łóżko?
- Przestań pieprzyc głupoty.
- Ja tylko stwierdzam fakty, a i jeszcze jedno Luke, że ma się, nie zadziera. - powiedziałam, puszczając mu oczko. Wszyscy uczniowie się śmiali z tego, co usłyszeli.
- Na mała, skąd ty to wszystko wiesz ?- zapytał się Cal.
- Mam swoje źródła.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top