| dwadzieścia trzy |

• przeskok czasowy •
3 księżyce później


- Od dziś będziesz znana jako Goździkowa Bryza - krzyknął Węglowa Gwiazda, dumnie wypinając pierś. Patrzył na córkę, jak na największy skarb na świecie. Jego szczęście było namacalne, duszące. Atmosfera zrobiła się nagle na tyle intymna, że zebrane przed Mównicą koty szybko się rozeszły.

Migocząca Łata, ponowie będąca w ciąży, pogratulowała córce. Pulchna, okrągła królowa zaczęła już mieć problemy z chodzeniem z powodu ciężaru rosnących kociąt, ale musiała pokazać córce, jak bardzo jest z niej dumna.

Grzmiąca Łapa spojrzała po reszcie dawnych uczniów. Wiśniowa Kora, który został partnerem Goździkowej Bryzy nie tak dawno temu, również jej pogratulował. Swoją ceremonię na wojownika miał ponad jeden księżyc temu i nie mógł się doczekać, aż jego ukochana dołączy do niego w legowisku dla wojowników.

Ja nigdy tego nie zaznam, stwierdziła Grzmiąca Łapa, drapiąc pazurami twardą ziemię pod łapami. Obserwowała ceremonię z daleka. Nie zamierzała podchodzić do Goździkowej Bryzy. Nie mogła. Zabiłaby ją.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top