32

Niemcy: *leży na podłodze*

Prusy: *wchodzi i go widzi* Tej, żyjesz?

Niemcy: *z ironią* nie, umarłem.

Prusy: Martwi nie gadają.

Niemcy: *patrzy na niego* To ty chyba jakimś wyjątkiem jesteś.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top