Sytuacje #28

Feliks Łukasiewicz wchodzi do sklepu zoologicznego i prosi o najbardziej jadowitego węża, jaki jest w sklepie.

Pani ze sklepu: * wkładając żmiję do przyniesionego przez Feliksa akwarium* A po co panu taki wąż? Przecież jest niebezpieczny.

Feliks: O to mi generalnie chodzi! Chcę wysłać tą żmiję do Moskwy, by ugryzła Iwana!

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top