Zastanawialiście się kiedyś, która krowa jest największa, a która najlżejsza? Prawdopodobnie nie, więc oto kilka ciekawostek dla was, prosto z księgi rekordów Guinnessa. Znaczy byłyby prosto z księgi rekordów Guinnessa, szkoda tylko, że niektóre kategorie zostały z niej usunięte

1. Największy byk świata.

Parę lat temu było głośno o pewnym byku z Australii, który, UWAGA, był ZA DUŻY na ubój w rzeźni. Rzeźnicy stwierdzili, że jest zbyt wielki, by mogli sobie z nim poradzić. Byk nazywa się Knickers, mierzy 194 cm w kłębie, waży 1400 kg i ma zagwarantowane spokojne życie na farmie swojego właściciela, bez obaw, że ten sprzeda go na hamburgery, których z jego mięsa można by było zrobić aż 4 tysiące.

W sumie to nie dziwię się rzeźnikom, też bym nie chciała podchodzić ze złymi zamiarami do zwierzęcia o wzroście koszykarza i wadze samochodu.

2. Największa krowa świata.

Jeżeli zrobił na was wrażenie Knickers, to co powiecie na to, że pod względem wysokości został zdetronizowany przez kobietę.

Krowa Blossom posiadała tytuł najwyższej krowy kiedykolwiek. Mierzyła aż 195 cm wzrostu w kłębie, czyli o 18 cm więcej niż pozostałe krowy holsztyńsko-fryzyjskie. Mieszkała na farmie pod Chicago.

Jak widać, różnica dosyć spora.

3. Najmniejsza byk świata.

Byli najwięksi, to czas teraz na najmniejszych. Oto Archie, przedstawiciel irlandzkiej rasy bydła, która jest znana z wielkości nieco ponad metra w kłębie. Jednak Archie jest jeszcze mniejszy, ma on tylko 76,2 cm. 

Pomimo swoich niewielkich rozmiarów, zachowuje się jak pełnowymiarowy byk.

4. Najmniejsza krowa świata.

I w tej konkurencji znowu wygrywa kobieta. Najmniejsza krowa świata kiedykolwiek nazywa się Manikyam, jest rasy Zebu i mieszka w Indiach w stanie Kerala. Jeżeli chodzi o najbardziej interesujący nas aspekt to mierzy ona tylko 61 cm w kłębie, czyli tyle przeciętny labrador (bardzo podoba mi się to porównanie ukradnięte z artykułu).

Jakby nie patrze rozmiarami bliżej jej do psa niż do normalnych krów.

5. Najbardziej mleczna krowa świata.

Pewna krowa w USA, rasy holsztyńskiej, imieniem My Gold ET, osiągnęła niebywały rekord dając aż 35 144 kg mleka w ciągu 365 dniowej laktacji, które zawierało łącznie 896 kg tłuszczu i 925 kg białka.

6. Najstarsza i najbardziej cielna krowa świata.

Oba tytuły należą do tej samej krowy. Nazywała się Big Bertha, do końca nie wiadomo jakiej była rasy (źródła podają fryzyjską lub Droimeann - rodzimą irlandzką rasę), ale wiadomo, że urodziła się 17 marca 1945 roku, a zmarła 31 grudnia 1993 roku. Dla tych, którym nie chce się liczyć powiem, że zmarła mając 48 lat, 9 miesięcy i 14 dni, czyli ponad dwukrotność krowiej "normy".

Była też najbardziej cielną krową, rodząc 39 cieląt. Myślę, że długowieczność bardzo pomogła osiągnąć jej w zdobyciu tego tytułu.

Po swojej naturalnej śmierci została wypchana i postawiona na farmie w Beaufort w hrabstwie Kerry, gdzie mieszkała przez prawie całe życie.

Obecnie ciężko prowadzić statystyki dla długości życia krów, bo większość nie umiera naturalnie, ze starości, ale kończy swój żywot w rzeźni, gdy hodowca stwierdzi, że już nie będzie przynosić mu zysków.

Mam nadzieję, że się podobało.

Ave