Prolog
Zaufanie było swoistym przykładem czystej głupoty. Początkowy stan słodkiej ekscytacji, finalnie przeradzał się w gorzką klęskę człowieczą.
Jeden człowiek, a dwie dusze. Dwoje ludzi, a jedna dusza. Biliśmy w tym samym rytmie, długo osobno, a w pewnym momencie zaczęliśmy dla siebie. A nasze serca, choć boleśnie poturbowane, znalazły ukojenie w sobie. W melodii, która grała nam w duszy i która zagłuszała nasze wszystkie demony.
***
Twitter, instagram, tik tok; panna_kotaa
Zapraszam również do moich innych prac, które są o wiele lepiej napisane <3
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top