Bianca odpowiada .-.
Zanim zaczniemy: zauważyłam, że Biancę albo nienawidzicie do bólu albo ją uwielbiacie, więc rozstrzygnijmy to raz na zawsze. Ten, kto ją lubi (uwielbia, hah) pisze 👍, a kto mojej nie cierpi 👎 mam nadzieję, że Emoji się wyświetlają xDD
Po drugie: niedługo zbliżamy się do 20K z okazji to którego mam dla was dla prezenty. Jeden pozostaje niespodzianką, a drugi to oczywiście oneshot. Jeśli chcecie zgłosić jakiś parring, napiszcie go w komentarzu DRUKOWANYMI LITERAMI. Wszystkie spiszę na karteczkach i wylosuję trzy, na które będziecie głosować. Odpadają: Percabeth, Jasper i Tratie, ponieważ były ostatnio. Każdy może zgłosić tylko jeden parring. Przypominam, że im więcej osób zgłosi dany parring, tym większa szansa, że go wylosuję, więc łączmy się, shiperzy!
Sprawa numer trzy (WAŻNA W CHOLERĘ) było wiele pytań o reinkarnację Bianki. Pokazuję i objaśniam: przemierzyłam świat w poszukiwaniu jej drugiego wcielenia, używając wszystkich możliwych środków i narażając na szwank swoje własne zdrowie. Skończyło się na bardzo silnej miksturze na pamięć i siedzę oto tutaj, popijając herbatkę z dawną Biancą... Aka Charlie'm Lenehan'em (bo czemu nie?) kto go nie zna, niech sobie wygoogluje, tylko dodajcie do tego 2016.
Lecimy z tym koksem
Jesteś zła na percego?
Bianca: Och, za co?
Bianca: Nie mam prawie żadnego powodu, dla którego miałbym... Eee... Miałabym być na niego zła.
Autorka: Prawie?
Bianca: Każdy ma jakieś małe powody.
Lubisz Pana D.? ( on słyszy to pytanie)
Bianca: Nie mam nic do niego.
Bianca: Wiecie, za dużo czasu jednak nie spędziłem... Spędziłam w Obozie Herosów, więc...
Bianca: Nie znam stamtąd prawie nikogo.
Co tam??
Bianca: Mam ci walnąć tu życiorys mojego drugiego wcielenia?
Bianca: *wyłamuje kostki palców*
Autorka: *siada wygodniej w fotelu*
Bianca: Urodziłem się bodajże 27 października 1998 roku w Port Talbot. W 2015 roku... Albo w 2014 zrobiłem karierę w Britain's Got Talent...
[przewińmy, chociaż to dla mnie ciekawe xDD]
Mniam ciasteczka?
Bianca: Taktaktakatakyaktaltakaya
Bianca: Gdzie ciastka
Bianca: Daj ciastka
Autorka: Popieram!
Mogłabyś się kiedyś zakochać!?!
Bianca: Po co te wykrzykniki!?!
Bianca: Kiedyś chyba mogłabym...
Bianca: Kiedyś już się zakochałam, więc w sumie czemu by nie w najbliższym czasie.
Bianca: Tzn, gdybym nie umarła.
Autorka: A któż to był obiektem twych westchnień?
Bianca: Tego nie było w pytaniu :)
A co byś zrobiła gdyby zaatakowały cie miliony klonów Nica?
Bianca: Dosyć specyficzne pytanie, jeśli mogę się tak wyrazić...
Bianca: Nie wiem, pewnie odleciałabym w moim super stroju z M na klacie [wybrani zrozumieją]
Ulubiona pora roku?
Bianca: Chyba jesień.
Bianca: Jest taka... Nijaka.
Bianca: Lubię ją.
Jaki jest twój ulubiony paring?
Bianca: Od kiedy tylko usłyszałam trochę plotek, spodobało mi się Thaluke.
Bianca: Plus Nico i taka urocza dziewczyna z Kasyna Lotos.
Bianca: Ale cóż...
Bianca: To było dawno.
[wish we could turn back time to the good old days...]
Byłaś kiedyś zakochana? Jeśli tak, to w kim?
Autorka: Moi ludzie zawsze dadzą to pytanie 8)
Bianca: Byłam... Ale to było bardzo dawno i bardzo nieprawda.
Autorka: Bardzo nieprawda?
Bianca: Whatever.
Autorka: W takim razie, w kim? 8)
Bianca: No, był taki jeden koleś w Kasynie Lotos...
Bianca: To powinno wam wystarczyć.
Wiedziałaś, że Nico jest homo?
Bianca: *rumieni się*
Bianca: Nico... Jest... Homo...?
Autorka: *klepie Biancę po ramieniu*
Autorka: Witaj w fandomie.
Co sądzisz o wszystkich bogach?
Bianca: Wszystkich razem wziętych?
Bianca: Jeśli działaliby wspólnie, mogliby całkiem sporo zrobić.
Bianca: Ale nie są tacy idealni i raczej trudno ich zmusić do pracy zespołowej, więc...
Bianca: Są trochę jak ludzie, tylko bardziej potężni.
Bianca: Powiedzmy, że mieli więcej czasu na rozwijanie swojego hobby.
Co byś zrobiła, gdyby okazało się, że całe twoje życie jest nieprawdziwe i to wszystko ci się przyśniło i nie pamiętasz kim jesteś?
Bianca: W mojej obecnej sytuacji jest to dosyć trudne, ale gdybym była nadal żywa i w poprzednim wcieleniu...
Bianca: Pewnie poszłabym do Maca, dobre żarcie to podstawa.
Pozdro dla Nica!
Bianca: Lepiej mu się nie pokazywać, ponieważ nie lubię, jak się na mnie wydziera, a na pewno nie omieszka tego zrobić, po tym jak się zreinkarnowałam.
Bianca: Ale ty chyba możesz mu je przekazać?
Bianca: Tak, to ciebie mówię, gościu przed ekranem!
Bianca: Poszukaj Nica i przekaż mu pozdrowienia!
Dlaczego zostawiłaś Nico samego?
Bianca: Na bogów, sądzę, że od tego momentu będzie tych pytań na pęczki.
Autorka: *przegląda notatki*
Autorka: Zgadza się... Masz może ochotę na jeszcze jeden kubek herbaty?
Bianca: W sumie, czemu nie.
Autorka: Dobra, to ja pójdę zrobić, a ty tu odpowiadaj.
Bianca: Jasne.
Autorka: *wychodzi z pokoju po więcej herbaty*
Bianca: No to tak. To, że umarłam, nie znaczy jeszcze, że zostawiłam go samego. Ma przyjaciół i tatę, poza tym jest już na tyle stary, żeby sam sobie w życiu poradzić. Zresztą, musiałam to zrobić, dla dobra ogó...
Autorka: *pisk fangirlingu*
Bianca: *wzdycha* Zdaje się, że przyszedł mój kumpel.
Wiedziałaś o jego uczuciach do Percy'ego?
Bianca: O-okej.
Bianca: Zdaje się, że niemało się dowiem o moim braciszku z tych waszych pytań.
Bianca: Nie, nic nie wiedziałam, a z upływem czasu robi się coraz bardziej podejrzanie.
Bianca: Może powiecie mi jeszcze, że wiózł jakąś antyczną rzeźbę przez całe Stany, a asystował mu kozioł i rzymska liderka w purpurowej pelerynie?
Bianca: Nie uwierzę w coś takiego.
Na pewno trafiłaś do Elizjum, więc spotkałaś Luke'a albo Oktawiana?
Bianca: Zdaje się, że Luke'a widziałam przez chwilę, ale nie mam bladego pojęcia, kto to ten Octavian.
Bianca: Kolejne pytanie brzmi: gdzie jest moja herbata?
Jak się czułaś będąc łowczynią?
Bianca: Jak Łowczyni *uśmiech mędrca*
Bianca: No a jak można się czuć, lol.
Ulubiony paring/shiping (nie martw się jakbyś nie widziała różnicy, ja też nie widzę.)
Bianca: Nie widzę i coś mi mówi, że nie jest mi to jakoś specjalnie potrzebne do życia...
Bianca: Jedyne, co mi w tej chwili potrzebne, to herbata, której TU NIE MA.
Bianca: Ah, i wracając do pytania, to Thaluke.
Bianca: Dosyć niemożliwe, ale każdy z nas ma taką małą nadzieję na niemożliwe.
Bianca: Powoli zaczynam myśleć, że moja herbata przechodzi do rzeczy niemożliwych...
Przy okazji mam prośbę pozdrów autorkę i Nico. A jak przy paring'ach (lol to się odmienia?) jesteśmy to też Percy'ego. Zrobiłabyś to dla mnie?
Bianca: Żaden problem *macha ręką od niechcenia*
Bianca: Największy problem tkwi jednak w autorce.
Bianca: Gdzie ona się do cholery podziewa?!
Bianca: I co ważniejsze, gdzie podziewa się moja herbata?!
Autorka: *na chwiejących się nogach wchodzi do pokoju, próbując utrzymać kubki z herbatą i ukryć rosnące poddenerwowanie*
Bianca: *bierze swój kubek*
Bianca: Czas najwyższy *upija łyk* Co cię tak długo nie było?
Autorka: *wskazuje kciukiem za siebie*
Bianca: *unosi brwi* I wszystko jasne.
Jak byś się czuła gdybyś to ty była na miejscu Hazel i wtedy Nico by ci powiedział, że kocha Percy'ego?
Bianca: Widzę, że coraz dziwniejsze te pytania...
Bianca: Nie wiem, jak bym się czuła, to dosyć trudne do przewidzenia, nie sądzicie?
Co sadzisz (Sadzisz joł) o Autorce?
[sadzisz joł]
Bianca: Pomijając to dziwne... Zachowanie...
Autorka: *otwiera szeroko oczy, starając się przekazać, żeby nie mówiła nic więcej*
Bianca: ...Tak.
Ile ty tak właściwie masz lat? (czysta matma ughh)
Bianca: Lubię matematykę 😌
Autorka: Oż to niespodzianka.
Bianca: Co nie? Sama bym się po sobie tego nie spodziewała.
Bianca: Tak właściwie to dosyć trudne do stwierdzenia, ale licząc wszystko, będzie 30 z hakiem.
Autorka: *gwiżdże* Czuję się młodo.
Co myślisz o swoim tatuśku?
Bianca: To samo, co w przypadku Pana D.
Bianca: Praktycznie nic do powiedzenia.
Wiesz, że twój brat jest uwielbiany na całym świecie a ty znienawidzona przez to, że go zostawiłaś? (fangirlsy i żony Nica tak szybko ci nie wybacza i nożem poćwiartkuja)
Autorka: Ja cię nawet lubię... To znaczy, nic do ciebie nie mam, ale gdybyś nie istniała, też byłoby okej.
Bianca: Miłe.
Autorka: Och, wiem. 💁🏽
Co myślisz o Zoe Nightshade
Bianca: Jak dla mnie, jest to zasłużona Łowczyni.
Bianca: Wiecie, dużo potworów na koncie i te sprawy.
Bianca: I jest bardzo lojalna.
Też lubisz Happy Meal'e?
Bianca: A kto ich nie lubi? Lol
Autorka: Chodźmy do Maca.
Bianca: Okej.
Leondre: Okej.
Autorka: *otwiera szeroko oczy z przerażenia*
Bianca: Stresujesz ją.
Czego najbardziej żałujesz?
Bianca: Jest sporo rzeczy, których żałuję.
Bianca: W sumie, całe nasze życie składa się z żalu i zawodów.
Autorka: Na właśnie takiej podstawie stwierdzam, że moje życie nie ma głębszego dna.
Skoro łowczynie to lesbijki (oprócz Thalii bo powiedziała) to czy ty też nia jesteś?
Bianca: Łowczynie to lesbijki?
Bianca: Dobra, może powinnam zacząć notować te wszystkie nowinki.
Bianca: Ja osobiście nie jestem lesbijką, chociaż za inne Łowczynię nie ręczę.
Bianca: Zresztą, to wolny kraj, prawda?
KFC czy MCDonald ?
Bianca: McDonald, mój stary przyjaciel 8)
Autorka: Dobra *mina przedsiębiorcy* To kto stawia?
PiS czy PO 8) *pedofil*
Bianca: O co kaman?
Autorka: Szczerze, to ja już się w tym wszystkim nie łapię.
Autorka: Partie polityczne.
Bianca: Co ja się będę wypowiadać na taki temat, skoro nie mam bladego pojęcia, o kogo chodzi.
Byłaś kiedyś w Polsce?
Bianca: W pierwszym wcieleniu nie, a w drugim tak.
Bianca: To skomplikowane.
Autorka: *nuci* They think it's too complicated...
Szydło czy Kopacz?
Bianca: *zarzuca stopę na kolano*
Bianca: Wena się wam skończyła, czy naprawdę musicie pytać mnie o rzeczy, o których nie mam bladego pojęcia?
Autorka: Najwyraźniej.
Za kim tęsknisz najbardziej? Oczywiście podejrzewam, że za Nico, ale zaraz po nim...?
Bianca: Tęsknię za mnóstwem przyjaciół z Kasyna Lotos i kilkoma Łowczyniami, z którymi zdążyłam się już zaprzyjaźnić.
Bianca: To chyba tyle.
Czy przed śmiercią zorientowałaś się, że jesteś córką Hadesa?
Bianca: Przed śmiercią: nie.
Bianca: Po śmierci: owszem.
Bianca: To się dopiero nazywa ironia, co?
Bianca: Wchodzisz sobie do Podziemia a tu takie "przepuśćcie ją bez kolejki, to córka szefa"
Bianca: Szkoda, że ja o tym nie wiedziałam.
Shipujesz Percabeth?
Bianca: W sumie to czemu nie.
Bianca: Niech sobie będą razem.
Co sądzisz o Percy'm?
Bianca: Nawet spoko koleś, szczerze mówiąc.
Bianca: Wieki go nie widziałam, ale wydaje mi się, że był nawet okej.
Lubiłaś Zoë?
Bianca: Była fajna.
Bianca: Trochę sztywna, ale fajna.
Czy gdy wstępowałaś do Łowczyń, pomyślałaś, że ty będziesz zawsze nieśmiertelna a Nico kiedyś umrze? ( pomińmy fakt, że umarłaś pierwsza)
Bianca: Pomińmy.
Bianca: Pomyślałam o tym raz albo dwa, ale potrzebowałam tej chwili spokoju.
Bianca: Spójrzcie na to tak: masz wkurzającego, małego braciszka, który towarzyszy ci w każdym dniu życia.
Bianca: Cóż, pozbyłam się jednego kłopotu, a niedługo potem wszystkich.
Co myślisz o tym że twój brat jest gejem?
Bianca: *wstaje i wychodzi*
Autorka: *stuka palcami o oparcie fotela*
Autorka: Zastanawiam się, czy wróci tu z jakąś mapą uczuć ludzkich, z herbatą, czy może postanowiła sobie jednak pójść?
Dlaczego się odrodzilas? Wiedzialas że Nico chciał cię przywrócić do życia?
Bianca: *z miną zwycięzcy wkracza do pokoju*
Autorka: Aha! *oskarżycielsko celuje palcem w Biancę* Wzięłaś to na przeczekanie!
Bianca: *niewinna mina*
Bianca: Czemu nie?
Bianca: Wracając do pytania: odrodziłam się, bo miałam taką możliwość.
Bianca: I nie, nie wiedziałam, że Nico chciał przywrócić mnie do życia.
Bianca: Zresztą, nie mam bladego pojęcia, jak on mógłby to w ogóle zrobić.
Spotkałaś kiedyś Hazel?
Bianca: Hazel? Nie.
Bianca: Kto to?
Autorka: *nuci* They think it's too complicated...
Czy wiesz że masz na imię tak jak moja siostra????
Bianca: *unosi ręce w geście euforii*
Bianca: Yay!
Czy ty się przypadkiem nie odrodziłaś???
Bianca: Dokładnie tak.
Bianca: Celna uwaga.
Jogurt czy lody???
Bianca: Nie lubię lodów???
Autorka: 😱
Autorka: Niemożliwe.
Bianca: Za to jogurt zawsze, najlepiej z dużą ilością owoców, w sumie to jakichkolwiek.
Autorka: Nie wierzę.
Shipujesz kogoś???
Bianca: Poza wspomnianą Thalią i Luke'm, nie.
Bianca: To trochę creepy. [koleś ze szkoły wyglądający jak Charlie Lenehan jest trochę creepy]
Autorka: Skoro "to trochę creepy", to czemu shipujesz Thaluke?
Bianca: *rozkłada ręce* F A N G I R L I N G
Twój ulubiony kolor???
Bianca: Lubię szary, beżowy, bagnisty zielony i przygaszony niebieski.
Bianca: Całkiem spoko pytanie, takie miespodziewane.
Odwiedzisz mnie w domku 13????
Bianca: *przetwarza informacje*
Bianca: 13 to nie przypadkiem Hades?
Autorka: Zgadza się.
Bianca: No cóż... Witaj, siostro/bracie!
Nico był zauroczony Percy'm. Co o tym sądzisz?
[Opowiadanie Walerego jest nierzetelne. Co o tym sądzisz?]
Bianca: W sumie, to nic mi do tego.
Bianca: Może się kochać w kim chce, to jego, i tylko jego, sprawa.
[swoją opinię uzasadnij, podając pięć argumentów]
Lubisz pływać?
Bianca: Całkiem.
Bianca: Najbardziej grzbietem.
Bianca: Jest taki relaksujący...
Bianca: W Kasynie Lotos spędzałam godziny na pływaniu grzbietem!
Czy shipujesz Nika i Willa?
Bianca: Więc... Kto to Will?
Autorka: No taki koleś no.
Autorka: Długo by tłumaczyć.
Słyszałaś o Hazel?
Bianca: Drugie słyszę, nic nie rozumiem.
Autorka: *zaciera ręce*
Autorka: Więc tak.
Autorka: To właśnie jest twoja siostra od strony rzymskiej.
Autorka: Czaisz?
Bianca: Rzymskiej?
Autorka: *headdesk*
Wiesz że jesteś moją sis?
Bianca: Wow
Bianca: Siostry na zawsze i te sprawy 💁🏽
Gdzie trafiłaś po śmierci?
Bianca: Luksusowo do Elizjum, ale potem się odrodziłam, więc nie pooglądałam sobie mistrzostw Podziemia w hokeju plażowym.
Autorka: Nie macie tam kosza?
Kim jesteś po odrodzeniu?
Bianca: *rozkłada ręce*
Autorka: *wskazuje rękami na Biancę*
Autorka: Panie i panowie... Oto Charlie Lenehan!
Autorka: GDZIE BRAWA
Jak to było urodzić się w latach 40.
Bianca: Urodzić się, podejrzewam, tak samo jak teraz.
Bianca: Chyba, że metody wychodzenia na świat się zmieniły.
Jak to było żyć w latach 40.
Bianca: Aha, więc to tak.
Bianca: Teraz czaję.
Bianca: Więc.
Bianca: Styl był zupełnie inny, w ogóle wszystko było inne.
Bianca: Ludzie byli bardziej kulturalni, przynajmniej niektórzy.
Bianca: Stare czasy, prawie nic nie pamiętam.
Jak sie żyło w kasynie lotos?
Bianca: Całkiem miło, nie licząc kilku drobnych wpadek.
Bianca: Nie mówię, że mogłabym tam żyć cały czas, ale nie było też jakoś najgorzej.
Jak to jest mieć a młodszego brata Nicka?
Bianca: Założę się, że byłoby tak samo, gdybym miała starszego brata Nica albo gdyby Nico był w moim wieku.
Bianca: A jak to jest mieć Nica za brata?
Bianca: Specyficznie.
Shipujesz Percabeth?
Bianca: Nie mam obiekcji, ale jakąś super fanką też nie jestem.
Bianca: Wiecie, taka neutralna.
Wiesz że ci lubie ^.^ ?
Bianca: Jej, jak miło ☺️
Bianca: To takie fajne uczucie, kiedy ktoś mówi, że cię lubi ☺️
Dlaczego do jasnej ciasnej sie odrodziłaś?! Nie mogłaś zaczekać aż wrota śmierci się otworzą i Nico cie wydostanie z podziemia?
Bianca: Dobra, teraz to już nius tygodnia.
Bianca: Wrota Śmierci były otwarte?
Bianca: Fajnie.
Pozdrów autorkw ode mnie
Bianca: Masz pozdrowienia.
Autorka: Przesyłam buziaki dla moich fanów!
Bianca: Ty nie masz fanów.
Autorka: ;-;
Zawołaj Nica, autorke i inne dzieci Hades, wskoczcie po mnie po drodze i weź wszystkich do Mac'ka na zjazd Hadesiątek
Bianca: Ale...
Autorka: TO JEST POMYSŁ ŻYCIA, LUDZISKA
Bianca: Chciałam powiedzieć, że...
Autorka: WOHO JEDZIEMY DO MACA NA ZJAZD HADESIĄTEK
Bianca: Nieważne
[a co powiecie na zjazd wattpadowiczów? :D]
Czy rak samo jak ja uwielboasz lixzbe 13,
Bianca: Tja...
Bianca: W sumie to wolę 4, ale 13 też jest spoko.
Autorka: 13 wymiata! [kto mnie popiera, pisze 💪 <- widać coś? :')]
Lubiz lody czekoladowe?
Bianca: Nie lubię lodów...
Autorka: Chyba jednak nie zrozumiem tego gościa.
Wiesz o Hazel?
Bianca: Jeśli to, co się o niej dowiedziałam w ciągu ostatnich paręnastu minut, zalicza się do wiedzy o Hazel, to owszem.
Co sadzisz o twoim tacie?
Bianca: Nie wiem, co o nim sądzić.
Bianca: Jestem trochę wkurzona za to, że się do nas nie przyznał.
Bianca: Trochę to wredne, nie sądzicie?
Autorka: Absolutnie się z tobą zgadzam.
Bianca: Wiesz, nie brałaś już pod uwagę tego, że może wcale nie jesteś półboginią?
Autorka: PRZEGIĘŁAŚ
[ciota! Pedał! Dziwka! Prostytutka! Suka! Idiotka! Dziecko! Niedoszły samobójca! PRZEGIĘŁAŚ
Michalina, ej, kulawy!]
Wiesz ze Nico jest gejem?
Bianca: Wdech
Bianca: I wydech
Bianca: *głosem spokojnym niczym z reklamy*
Bianca: Tak, wiemy. Proszę zostawić wiadomość u naszej sekretarki lub skontaktować się po uwczesnym zawiadomieniu.
Moja koleżanka jest tobą.
Bianca: Zdanie jest poprawne gramatycznie, czego chcieć więcej?
Autorka: Szczypty logiki i dwóch łyżek stołowych zrozumienia.
Jesteś w Hadesie czy się odrodziłaś? Czytałam w końcu, że odrodziłaś się więc jak odpowiadasz?
Bianca: a) odrodziłam się.
Bianca: b) odpowiadam jako moje drugie wcielenie.
Bianca: Odpowiedź mogę uznać za zakończoną.
Dlaczego Hades jest nazywany "Śmiercią" skoro to Tanatos za nią odpowiada?
Bianca: Najwyraźniej ktoś podczas robienia projektu poszedł na skróty i zapomniał o Tanatosie, całą jego funkcję przydzielając Hadesowi.
Bianca: Ale to tylko moja opinia.
Żałujesz tego, że dołączyłaś do Łowczyń i zostawiłaś Nica?
Bianca: Nie za bardzo.
Bianca: Ludzie, czemu wciąż czepiacie się mnie, że zostawiłam Nica!
Bianca: Nie zostawiłam go przecież na zawsze, zresztą, jest jednym z najpotężniejszych półbogów, jacy chodzą po ziemi!
Bianca: Świetnie poradził sobie beze mnie!
Co sądzisz o Hadesie?
Bianca: Ja pierdykam.
Bianca: To będzie z pięćdziesiąte takie pytanie.
Bianca: Dlaczego nie tu pytań z serii: "co sądzisz o frytkach z McDonalda?"
Czy uważasz Nica za "swojego, małego żołnierzyka"?
Bianca: Eee...nie.
Bianca: A miałabym?
Bianca: Sama jestem swoim rycerzem, lol.
Znasz Victorię? To twoja przyrodnia siostra, niedługoalina się spotkacie...
Bianca: Niedługoalina... Nie wiem, co znaczy to słowo, ale nawet fajnie brzmi.
Bianca: I nie znam Victorii... Ale z chęcią poznam więcej rodzeństwa 💪
Będziesz moją przyjaciółką? (W sumie jako, że moim tatusiem jest Hades już jesteś moją siostrą, ale to się wytnie).
Bianca: Wycinamy ✂️
Bianca: Przyjaciół nigdy za wiele, huehue.
Bianca: Jasne, że tak!
Wiesz, że Nico jest obiektem westchnięć całego uniwersum? (moim też, ale cii)
Autorka: A mi udało się odkochać 🙏😌 Bogom dzięki, bo jest moim bratem 😂
Bianca: No cóż... Nie sądziłam, że całe uniwersum mkże za nim szaleć, ale w sumie czemu nie?
Bianca: Dla mnie nie jest przystojny, bo jest moim bratem *wzdryga się*
Jakim cudem odpowiadasz na pytania skoro się odrodziłaś?
Bianca: Wytłumaczyłaś im na początku, tak jak cię prosiłam?
Autorka: Jasne, przed pytaniami jest notka.
Bianca: To się wróć i przeczytaj i jeszcze raz.
Co sądzisz o Naszej Kochanej Batman-Autorce? (MOJE AUTORSKI PYTANIE ZASTRZEGAM SIE PRAW AUTORSKICH I INNYCH DUPERELI)
Bianca: Aha, że to niby ty.
Autorka: To ja.
Bianca: Jasne.
Bianca: W sumie całkiem spoko gościówa z ciebie.
Dlaczego? ( TO SAMO CO W NAWIASIE POWYŻEJ)
Bianca: Aha.
Bianca: Dlaczego żyję, dlaczego opuściłam Nica, dlaczego umarłam, i to wszystko zawarte w jednym, wyjątkowo irytującym pytaniu.
Bianca: Odpowiem tak:
Bianca: Bo mogę.
Lubisz Leniwce?
Bianca: Jasne.
Bianca: Są takie...
Bianca: Leniwe.
Słyszałaś o tym że podobno Leniwce tylko udają powolne aby potem szybko przejąć władze nad światem i mianował mnie królową? ( Autokorekta poprawia królową na krową. SERIO?!)
Autorka: *śmieje się*
Bianca: Ciekawa sugestia... Phmf... Krową...
Co sądzisz o Krolikach Wielkanocnych?
Bianca: Nic do nich nie mam, szczerze mówiąc.
Bianca: Zresztą, co mogłabym do nich mieć?
[wiecie, Jack Frost i te sprawy]
Jak to jest umrzeć?
Bianca: Umrzesz, to ciebie zapytam się o to samo.
Bianca: Średnio tolerancyjne pytanie.
Pozdrowisz ode mnie Nica?
Bianca: Zgoda.
Bianca: Jakoś tam przekażę te pozdrowienia.
Autorka: Mogłabyś chociaż sprawiać wrażenie, że się starasz.
Jak masz na imię w nowym życiu i jak w ogóle to jest się odrodzić?
Bianca: Mam na imię Charlie, a odrodzenie się to w sumie całkiem spoko sprawa.
Bianca: No bo jeśli ktoś da ci tę super ekstra miksturę na pamięć, to przypomnisz sobie stare życie, wciąż zostając w nowym.
Bianca: O ile ktoś postanowi się znaleźć.
UUmiesz zrobić salto?
Bianca: Nie uumiem zrobić salta.
Bianca: Ktoś z obecnych umie?
Autorka: Nie patrz się tak na mnie.
Pozdrów ode mnie Hadesa, proszę!
Bianca: Okej.
Bianca: Kiedy będę u niego następnym razem na herbatce, to przekażę pozdrowienia.
Ulubiona broń?
Bianca: Łuk, tak myślę...
Bianca: Chociaż sztyletem też fajnie się walczy.
Czy kiedy jeszcze żyłaś to wiedziałaś kto jest twoim ojcem?
Bianca: Jak już kiedyś wspominałam, nie.
Bianca: Trochę smutne, ale no cóż.
Bianca: Tak właśnie przebiega życie półboga.
Ulubiona książka?
Bianca: Ostatnio bardzo spodobała mi się biografia Michaela Jordana napisana przez Rolanda Lazenby'ego.
Bianca: Życiowa, pisana przystępnym językiem i wciągająca.
Bianca: Polecam.
Autorka: Ja też 👍
Wiem, że dziwne pytanie, ale ulubiony zapach świeczki?
Bianca: Zdecydowanie lawenda.
Bianca: Kocham lawendę.
Czy po śmierci odrodziłaś się jako rozwielitka? (To pytanie nurtuje mnie od czasu, kiedy dowiedziałam się, że istnieje coś takiego...)
Bianca: Umm, nie.
Bianca: Ale całkiem ciekawe to stworzonko
Wiesz, ze jesteś moją ciocią?
Bianca: To znaczy, że Nico jest... *wciąga powietrze przez zęby*
Autorka: Szczerze, to nie wiem, co to może być. Wiesz, z nimi to nigdy nie wiadomo
Lubisz placki? *pedofil*
Bianca: Całkiem całkiem.
Bianca: Szału nie ma, ale zjem.
Zapewne wiesz, że Nico i Autorka ciągle się sprzeczają, kto jest lepszym Batmanem, ale czy nie byłoby lepiej, gdyby Nico został Batmanem a Autorka Batwomen? W końcu jest kobietą 😂
Autorka: Nie zrozumiesz
Autorka: Batwomen to zupełnie inny charakter, lol.
Bianca: *kładzie rękę na jej ramieniu*
Bianca: Jasne.
Jak samopoczucie? ;3
Bianca: Całkiem w porządku, a u ciebie? 😌
Jaki masz kolor paaczałków?
Bianca: Kiedyś miałam szaro-brunatno-zielone, a obecnie niebieskie
Bianca: Taka odmiana
Autorka: *ze znudzeniem* Przynajmniej masz jakiś ciekawy kolor oczu...
Całowałaś się kiedyś? Z kim?
Bianca: *śmieje się*
Bianca: Jako Bianca z nikim!
Bianca: #foreveralone
Autorka: #foreveralone [jeszcze dopadnę mojego Leondre, spokojnie, mam czas]
Ulubiony parring?
Bianca: Thaluke again
Ulubiony gatunek muzyki?
Bianca: Lubię reggae, ale nie pogardzę też dobrym metalem
Bianca: Ludzie mówią, że to zabójcze połączenie, ale jakoś sobie z tym radzę
Jak samopoczucie?
Bianca: Spoko
Bianca: Mam herbatę, więc jest spoko
Bardzo bolało, jak umierałaś (martwię się o ciebie)?
Bianca: Ouou, to urocze, że się o mnie martwisz ☺️
Bianca: Nie, nie było aż tak źle, jeśli chodzi o to umieranie
Łowczynie to Prywatny Antymężczyztyczny Gang Lesbijski. Dlaczego do niego dołączyłaś, zostawiając Nica na pastwę depresji i gejostwa? (Też Cię nienawidzę )
Ps. Nico, to nie miało Cię urazić, jeśli tak się stało, przyjedź do Krakowa na frytki z okazji przeprosin.
[to mnie zabiło 😂😂🙏]
Bianca: Wiesz co
Bianca: Nie będę odpowiadać na to samo pytanie osoemdziesiąt razy, nawet jeśli jest pięknie przyozdobione przymiotnikami i nazwami własnymi
Wiem, że po odrodzeniu stałaś się rozwielitką, zmarło ci się do tej pory, czy JESZCZE cię nic nie zjadło i spokojnie sobie koziołkujesz po dnie morza?
(Mówiłam ci, że Cię nienawidzę?)
Bianca: Aha, wspominałaś o tym
Bianca: No i nie jestem rozwielitką
Bianca: Bardzo mi przykro, że nie spełniłam twoich oczekiwań
Czemu się odrodziłaś, skoro wiedziałaś, że Nico cię mógł ożywić? Wiesz, że to było chamskie? Nie lubisz go, czy co?
Bianca: Oczywiście, wiesz co, nie lubię swojego własnego brata
Autorka: Ja nie widzę w tym żadnego problemu
Bianca: I nie miałam pojęcia, że Nico może mnie ożywić!
Bianca: Koniec tematu!
No dobra, koniec. 3m się, pozdrów ode mnie inne organizmy wchodzące w skład planktonu i wgl pa.
Mam nadzieję, że nie za ostro dałam ci znać, ze cię nienawidzę. A jeśli nawet, to jestem twoją siostrą i musisz mi to wybaczyć.
Bądź dobrą rozwielitką, to może trafisz na łąki asfodelowe. Może.
Bianca: Pozostawię to bez komentarza
Autorka: No wiesz, nie każdy musi cię lubić
Bianca: Nie każdy ma dobry...
Autorka: Tak, wiemy, gust
Najdziwniejsza sytuacja w życiu?
Bianca: Było ich dużo...
Bianca: Wspominałam o kotach grających w pokera?
Twój pierwszy pocałunek? xD
Bianca: Muszę cię zawieść.
Bianca: Nie całowałam się. [#smutnaprawdaBianki]
Byłaś kiedyś zakochana?
Bianca: Raz w Kasynie Lotos, i to dosyć niefortunnie
Bianca: Ale życie nie zawsze jest usiane kwiatami, nieprawdaż?
Autorka: *wzdryga się* Nie cierpię kwiatów
Co sądzisz o Olimpijczykach?
Bianca: Zeus jest, o ile wiem, niezbyt dobrym tatą
Bianca: Hera jest chyba też dosyć kiepską opiekunką
Bianca: Posejdon jest całkiem spoko gość
Bianca: Demeter jest nawet miła
Bianca: Ares nie lubi dzbanów
Bianca: Chciałabym być córką Ateny
Bianca: Apollo jest wkurzający
Bianca: Artemida jest wspaniałą przywódczynią
Bianca: Hefajstos jest dosyć podejrzany
Bianca: Afrodyta jest zbyt przesłodzona
Bianca: Hermes ignoruje swoje dzieci
Bianca: A Dionizos... To Dionizos
Boisz się następnych pytań?
Bianca: A kto by się nie bał
Bianca: Jeszcze odwalicie jakiś szajs
Pozdro dla cb i Autorki! :*
Bianca: Uhuhu, dziękuję
Autorka: Ja też 🙈 Nawzajem!
Nico-Batman czy Autorka-Batman? Wybieraj między rodzeństwem!
Bianca: Oboje chcecie być Batmanami, tak?
Autorka: Zgadza się
Bianca: Czemu nie możycie być Batmanami, każdy w innym kraju
Bianca: Nico w USA, a ty w Polsce?
Bianca: Każdy kraj potrzebuje swojego Batmana
Autorka: Wiesz
Autorka: To całkiem niegłupi pomysł
Skoro Luke twierdzi, że w Podziemiu każdy słyszy język, który chce, to jaki ty słyszysz?
Bianca: Słyszałam angielski, ale zdarzało się, że słyszałam włoski.
Bianca: Tja...
Bianca: Ja i mój wspaniale dopracowany włoski.
Skoro istnieją bogowie greccy, nordyccy i egopscy to czy buddyzm i te wszystkie kręgi życia, odrodzenia to prawda?
Bianca: W sumie czemu nie
Bianca: Już sama nie wiem, w co wierzyć, a w co nie
Wiesz o tym, że, jak to zgrabnie ujęła @heroes_of_olympus133, Nico jest mężem całego Universum?
Bianca: Ja nie wiem, co one wszystkie w nim widzą.
Autorka: To nie tylko one
Bianca: Masz jeszcze herbaty?
Pozdrawiam Cię i pozdrawiam Autorkę, wiesz? A, i masz przytulić naszą Tratie4ever!
Bianca: No dobra, chodź tu
Autorka: *przytula się do Bianki*
[life goals: przytulać się do Charlie'go Lenehan'a]
Czy Nico powiedział ci, że zakochał się w Percy'm?
Bianca: *przełyka ślinę*
Bianca: Nie
Bianca: Przejdźmy już do następnego pytania.
Czy zdążyłaś zaprzyjaźnić się z jakąś Łowczynią?
Bianca: Z kilkoma
Bianca: Wiecie, wyskoczyłyśmy razem na Maca i te sprawy
Autorka: *bff goals*
Czy przed śmiercią wiedziałaś, że jesteś córką Hadesa?
Bianca: Odpowiadam po raz kolejny:
Bianca: Nie, nie miałam o tym bladego pojęcia
Jaka jest twoja ulubiona potrawa?
Bianca: Cheeseburger z Maca 💘
Autorka: Popieram 💪
Jak było w Hotelu Lotos?
Bianca: W sumie całkiem spoko
Bianca: Na pewno nie nudno
Bianca: Poza tym... To kasyno.
Czy wyglądasz inaczej po odrodzeniu?
Bianca: *unosi brew*
Bianca: Jakby nie patrzeć
Czy shipujesz Reynico, Solangelo, Percio czy Jasonico ?
Bianca: Muszę shipować któryś z nich?
Bianca: Nie lubię łączyć Nica z kimkolwiek (oprócz tej uroczej dziewczyny z Kasyna Lotos, lol)
Co tam u ciebie?
Bianca: Całkiem spoko, pijemy sobie herbatkę i w ogóle miło spędzamy czas
Bianca: Herbata łączy ludzi i te sprawy.
Masz już drugą połówkę?
Bianca: Ale jako Bianca, czy jako Charlie?
Autorka: Zdaje mi się, że chodziło im o tę pierwszą opcję.
Bianca: W takim razie nie.
Autorka: Jesteś pewna.
Bianca: W stu procentach.
Czy lubisz czarny*uśmiech psychopaty* 🙃
Bianca: Nawet tak...
Bianca: Mimo wszystko wolę jednak szary
Autorka: Pff
😭Czemu ? A tak w ogóle ciekawa jestem czy Bianca byłaby dobrą łowczynią, i przyjaciółka Thalii.
Bianca: Też się zastanawiam, czy byłabym dobrą Łowczynią...
Bianca: I przyjaciółką Thalii
Jak samopoczucie?
Bianca: Świetnie.
Bianca: Doprawdy, lepiej być nie mogło.
Autorka: *unosi brew*
Bianca: Co? Zbytnio sarkastycznie?
Autorka: *wzdycha*
Aj em jor sister! Du ju lajk mi? xD
Bianca: *odsuwa się metr*
Bianca: Mam się bać?
Autorka: Wiesz... Tacy są właśnie moi czytelnicy... Trochę zakręceni, trochę ześwirowani, część z nich ma mózg, a część tylko część części mózgu, ale wszyscy są moimi batmankami xDD [tęskniłam za tym]
Też kochasz Maca?
Bianca: Jasne, że tak!
Autorka: Trzeba postawić sprawę jasno.
Autorka: Koedy idziemy do tego Maca, kto z nami idzie i kto za to wszystko zapłaci?
Lubisz mnie (jestem twoją siostrą)?
Bianca: Musiałabym cię poznać, żeby stwierdzić, czy cię lubię, czy nie *mina znawcy*
Bianca: A tak poza tym, to witaj w rodzinie, siostrzyczko!
Jak się czułaś kiedy umierałaś?
Bianca: Martwo
Bianca: A tak serio, to byłam dosyć...eee...nerwowa? Wkurzona? Przerażona?
Bianca: No, coś w tym stylu.
Fajnie było być łowczynią Artemidy?
Bianca: Z naciskiem na było...
Bianca: Tak, było całkiem spoko.
Bianca: Gdybym mogła cofnąć czas, wstąpiłabym do Łowczyń ponownie
Wszyscy hejterzy Bianki: Fuuuuu!
Wiedziałaś, że łamiesz swojemu(naszemu) bratu serce występując do łowczyń?
Bianca: *piłując paznokcie* Zgadza się.
Bianca: Doskonale wiem, że łamię mu serce.
[Charlie piłujacy paznokcie... Nigdy tego nie zapomnę]
Czy ty się przypadkiem nie odrodziłaś?
Bianca: Tak przypadkiem, to tak
Bianca: Taki tam przypadek odrodzenia
Kiedy ostatnio widziałaś się z Nickiem ?
Bianca: Przed wyprawą, w której zginęłam.
Bianca: Szmat czas temu...
Wiesz, że to też Twoja Wina, że Nico przeżył tyle tragedii. To też przez Ciebie stał się takim jakim jest na prawdę.
Bianca: No właśnie.
Bianca: To przeze mnie stał się tym, kim jest teraz.
Bianca: Czyli jednym z najsilniejszych półbogów w historii.
Jaka była twoja Mama?
Bianca: Jej niestety nie pamiętam...
Bianca: Wydaje mi się jednak, że była troskliwa i opiekuńcza...
Bianca: Bardzo nas kochała.
Pamiętasz coś z dzieciństwa?
Bianca: Tylko jakieś mgliste urywki.
Bianca: Wiecie, kupowanie żarcia w tym fajnym supermarkecie na rogu i tym podobne.
Wiedz że mimo że jesteś moją siostrą to cię nie lubie?
Bianca: No trudno.
Bianca: Jakoś to przeżyję 💁🏽
Jak mogłaś mieć gdzieś uczucia Nica i postanowić ponownie się odrodzić?
Bianca: Jak ja mogę jeszcze raz odpowiadać na to samo pytanie od dobrego kwadransa, jeśli nie dłużej?
Pytanie do Trat i Bianci xd Chcesz dołączyć do mojej "sekty" :')
Autorka: Wiesz, że ja zawsze
Bianca: Ja w sumie też
Autorka: Ty masz już swoją sektę
Bianca: Jak to
Autorka: A bambinos?
Jak się czułaś kiedy razem z Percy'm szłaś za panem Cierniakiem nie wiedząc zupełnie o co chodzi?
P.s. Uwielbiam cie
Bianca: Dziwnie...
Bianca: Dzięki za uwielbienie 🙈
Czemu miałaś gdzieś uczucia twojego brata i postanowiłaś zostawić go dla Łowczyń Artemidy??
Bianca: Bo tak.
Bianca: Na bogów, ja też mam uczucia!
Planujesz się ponownie odrodzić??
Bianca: Jeśli chodzi o Biancę, to już to zrobiłam, a jeśli po tym życiu, to w sumie czemu nie.
Bianca: Raz się żyje, tak?
Bianca: Czekaj.
Co sądzisz o Percy'm?? Byłaś w nim zakochana??
Bianca: *śmieje się*
Bianca: Na bogów... Ja w Percy'm... Umarłam...
Bianca: *śmieje się ponownie*
Odwiedza cię ktoś w Podziemiach??
Bianca: Nie jestem w Podziemiach??
Bianca: A tutaj to w sumie tak.
Autorka: Masz zajebistego kumpla.
Bianca: *pedofil*
Co tak właściwie stało się na złomowisku?? Wyparowaĺaś czy jak??
Bianca: Jeśli musicie już wiedzieć, to owszem.
Bianca: Coś w tym stylu.
Bolało jak umierałaś?
Bianca: Odrobinkę, wiesz...
Bianca: A potem zakurwiło jak cholera!
Lubisz Maca?
Bianca: Ja go nie lubię.
Bianca: JA GO KOCHAM
[jakby to rzekł mój tata "mało dobre. Wyśmienite!"]
Znasz Hazel Lavesque? To twoja siostra.
[Znak Luke'a Skywalker'a? To twój brat.]
Bianca: No teraz to już tak.
Bianca: Pomijając jakieś dziwne informacje o Rzymianach *śmieje się*
Pozdrowisz ode mnie autorkę?
Bianca: Autorka, kolejne pozdrowienia dla ciebie.
Autorka: Yay 💪💁🏽
Myślisz, że Twoja postać w filmie na podstawie książki starszego skryby jest źle zrobiona i niezgodna z rzeczywistością? Jak tak, to masz zupełną rację.
[dobra. Jestem upośledzona, czy może upośledzona, skoro nie przypominam sobie, żeby Bianca pojawiła się w filmie?]
Bianca: Nie oglądałam filmu, więc nie mam pojęcia.
Bianca: Kiedyś obejrzę i wam powiem.
Autorka: Kiedyś to będziesz już z powrotem Charlie'm.
Najdziwniejsza sytuacja z życia twojego i Nica?
Bianca: Kiedy weszliśmy do jednej z sal w Kasynie Lotos, a tam siedziały koty, grające w pokera.
Autorka: *unosi brew*
Bianca: Mówię serio!
Autorka: A żyrafy grają na banjo.
Co sądzisz o swoim ojcu?
Bianca: Mówiłam już kiedyś, że za mało go znam, żeby coś o nim sądzić.
Bianca: W sumie mądre to nawet.
Co chciałabyś poiwedzieć Nicowi?
Bianca: Żeby mi oddał moje dziesięć dolarów.
Bianca: Koniec przekazu.
Zawołaj Nica i powiedz mu, że żyjesz tańczac makarene.
Bianca: To coś w stylu wyzwania, tak?
Bianca: Za Chiny tego nie zrobię, zapomnij.
Bianca: To chore.
Autorka: I kto to mówi... Hehemkh... Znaczy się, całkiem ładna dzisiaj pogoda.
Ulubiony bóg? Dlaczego?
Bianca: Zawsze lubiłam Atenę.
Bianca: Fascynuje mnie jej mądrość i erudycja.
Bianca: W sumie, to chciałabym być jej córką.
Podobno się odrodziłaś, kim teraz jesteś?
Bianca: *przeczesuje włosy palcami*
Bianca: Teraz jestem Charlie'm Lenehan'em
[bo czemu nie]
Jak mogłaś zostawić najcudowniejsza osobę na świecie? Swojego (naszego, a w szczególności mojego) brata?
Autorka: I mojego brata.
Bianca: Aha.
Bianca: I proszę, nie każcie mi tego wszystkiego tłumaczyć po raz setny.
Bianca: Zostawiłam go i już.
Bianca: Koniec tematu.
Czy ty też przypadkiem nie miałaś się odrodzić?
Bianca: No bogów keczupu, odrodziłam się.
Bianca: Macie z tym jakiś problem, czy co.
Bianca: Bo ja nie widzę żadnego.
Dlaczego cię nie lubię?
Bianca: Nie każdy ma dobry gust 💁🏽
Gdzie ty jesteś?
Bianca: Aktualnie to w Port Talbot, Walia.
Bianca: Ale gdzie jest moj umysł, to tak średnio ogarniam.
Jak się żyje?
Bianca: Żyje, jak żyje, niedługo moje drugie wcielenie robi kolejnego covera
Bianca: A u was?
[trzymajcie kciuki, żeby to było "stressed out" 😬]
Czy ty się przypadkiem nie reinkarnowałaś?
Bianca: Aha.
Bianca: Tak przypadkiem się reinkarnowałam.
Bianca: Widzę, że lubicie to słowo.
Mogę się zaopiekować Nickiem?
Bianca: Tak myślałam, że może nie ogarnąć się w życiu.
Bianca: Więc jasne, bierz go sobie.
Bianca: Trzeba się nim zaopiekować.
Autorka: To ja przyniosę spinki i będziemy go czesać 8)
Bianca: Nie wnikam
Autorka: Kto ze mną będzie czesać Nica? 8)
Gdzie trafiłaś po śmierci?
Bianca: Do Elizjum
Bianca: Taka nowinka za poświęcenie w słusznej sprawie.
Wiedziała że Hades jest twoim ojcem?
Bianca: Nie wiem, kto wiedział, ale ja nie za bardzo.
Bianca: Dopiero po śmierci, już kiedyś opowiadałam okoliczności.
Pozdrów ode mnie domek nr 3!!!
Bianca: *ponowne przetwarzanie informacji*
Autorka: *szeptem* 3 to Posejdon.
Bianca: A jasne! Nie ma sprawy, pozdrowię!
Ile masz lat?
Bianca: Kiedyś już mówiłam, że 30 z hakiem.
Bianca: Wiecie, matematyka.
Tęsknisz za Nicem?
Bianca: Trochę.
Bianca: No dobra, to mój brat, wkurzający i irytujący, ale jednak brat!
Bianca: Tęsknię.
Miałam kiedyś chłopaka?
Bianca: Nie wiem, czy miałaś.
Bianca: Ale ja nie.
Zalujesz swojej decyzji? (Chodzi mi o figurkę Hadesa)
Bianca: Odrobinę...
Bianca: No wiecie, gdybym tego nie zrobiła, mogłabym dalej żyć, patrzeć jak mój brat dorasta i te sprawy...
Odwiedzisz mnie?
Bianca: W sumie to żaden problem.
Bianca: Przywiozę ci herbaty.
1. Co lubiłaś w Obozie Herosów? 2. Dla kogo poświęciłaś swoje życie? 3. Co czujesz do Perce'go ? 4. Lubisz żelki? 5. Spotkałaś Polskie osoby w Elizum? Wymień je. [miałam dać razem c:]
Bianca: No to tak.
Bianca: W Obozie Herosów spodobał mi się pawilon jadalny i ten ogrom wolnej przestrzeni.
Bianca: Życie poświęciłam dla wszystkich, którzy byli razem ze mną plus dla świata.
[ja należę do świata]
Bianca: Można powiedzieć, że gdybym przeżyła, to pewnie zostalibyśmy przyjaciółmi.
Bianca: Bo czemu nie.
Bianca: Lubię żelki, to oczywiste!
Bianca: Nie, nie wydaje mi się, żebym spotkała jakieś polskie osoby w Elizjum, ale byłam tam zbyt krótko, żeby się pozapoznawać, więc pewnie jakieś są 😂
NUDZI CI SIĘ? »» jaka piosenka wg ciebie najlepiej opisuje Percy'ego, Annabeth i Jasona? [oddzielnie] jestem ciekawa waszych wymysłów 😜
PERCABETH CZĘŚĆ CZWARTA JUŻ W »SHIP THAT SHIT« [ale ja was rozpieszczam]
Ostatnio (No, dobra, dzisiaj) przyśnił mi się dosyć dziwny sen, o maszynie czasu itp itd i stwierdziłam, że można by z tego sklecić całkiem niezłą historię... Jeśli chcecie więcej informacji o śnie, wpadajcie na priv, z chęcią napiszę do tego prolog!
Wolni herosi:
x Frank
x Kalina
x Ella
x Gwen
x Chris
x Beckendorf
Już mało ich zostało, nikt nie chce wziąć Franka? :') Aha, i radziłabym napisać tego oneshota! A jeśli już to zrobiliście, a ja zgubiłam się w powiadomieniach, to napiszcie w komentarzu, żebym mogła go przeczytać xDD To chyba tyle... Zgadujcie, kto będzie następny! :D
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top