Prolog
Kamil.
To imię.
Pojawia się w zakamarkach mojej głowy.
I nie chce zniknąć.
Choć miałem zapomnieć.
Bo tak miało być łatwiej.
Ale nie jest.
Ale próbuję.
Dla niego.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top
Kamil.
To imię.
Pojawia się w zakamarkach mojej głowy.
I nie chce zniknąć.
Choć miałem zapomnieć.
Bo tak miało być łatwiej.
Ale nie jest.
Ale próbuję.
Dla niego.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top