Mała, tyci wada techniczna...
Ja wiem, miały być rozdziały!
Ale zepsuła mi się klawiatura, ups.. 😏
Nie pytajcie jak do tego doszło! Serio, nie pytajcie dla własnego bezpieczeństwa. No także, trzeba poczekać na nową😞.
Teraz tą krótką notkę piszę na tablecie, ale rozdziałów nie będę potrafiła pisać! Już zbyt się odzwyczaiłam... W ogóle jakiś taki szeroki się zrobił! Na klawiaturze zawsze wygodniej...
Więc zalecam uzbrojenie się w cierpliwość! Bo sama już po prostu nie mogę sie doczekać, kiedy dojdzie mi ta nowa klawiatura...
*koniec ogłoszeń parafialnych!*
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top