38. Telefoniada

(Z perspektywy Atsuyi)

Zacząłem wydzwaniać pod podane mi numery od Shirou, każdy odpowiadał to samo. "Nie znam Ayano Iris" lub "Zadzwoniń do tej osoby" podając mi jej numer. Wszystko kręciło się w kółko! Mój mózg parował od tego wszystkiego. W dodatku z tego co mi było wiadomo od Shirou, że Nithael wróciła do Japonii z powodów osobistych. W pewnym momencie Fudou szturchnął mnie i dał telefon na głośnik.

-No elo Atsuya i Akio! Słyszałem, że macie problemy jakieś. Czego potrzebujecie? - odezwał się głos w telefonie. Chwila to był on!

-Tsunami, bo mamy problem z jedną dziewczyną. Chcemy wiedzieć czy ją znasz? - odezwał się Akio.

-Chwila to moja kuzynka Wakane Ci już nie wystarcza? Harem jakiś zakładacie? - zapytał rozbawiony.

-TO JEST POWAŻNA SPRAWA, WIĘC SIĘ NIE WYDURNIAJ! - krzyknąłem oburzony.

-Przepraszam Tsunami, ale Atsuya ma rację. Dziewczyna ta ma na imię Ayano a nazwisko Iris. Kojarzysz może? Wcześniej podobno mieszkała na Okinawie. - zaczął opowiadać Akio.

-Coś mi świta wiecie! - odpowiedział chłopak w telefonie.

-Czyli wiesz kto to? - spytałem z nadzieją.

-Moment, moment brachu! To, że powiedziałem, że mi świta nie znaczy, że wiem kto to! - odpowiedział Tsunami.

-Czyli dalej jesteśmy w punkcie wyjścia.- dodał Fudou, który był zirytowany.

-Ale wiem, kto może ją znać! Tylko potrzebuje czasu, bo bym musiał do niego się przejść. Zadzwonię do was jak u niego będę dobra?- zapytał chłopak z telefonu.

-Zgoda i tak mamy jeszcze kilka numerów do obdzwonienia, więc zadzwoń na numer Fudou a ja będę ze swojego dzwonić na tamten numery.- odpowiedziałem kończąc tym samym rozmowę z chłopakiem.

Poszedłem na bok i sprawdziłem ile numerów już skreśliłem, a ile mi zostało. Okazało się, że zostało mi 20 numerów z 50 i dodatkowe 15 od Fudou z listy, więc trzeba się przyłożyć i zacząć dzwonić. Chociaż znając szczęście, to znowu będę dostawać kolejne kilka aby tam zadzwonić. Wyjąłem telefon i zacząłem dzwonić, kiedy Fudou czekał na telefon od Tsunamiego.

Reklama TVN 📴

Ciąg dalszy nastąpi..
Zapraszam na kolejne części.
Adik. Karolak

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top