Ostra Biba
Policja: *puka do drzwi gdzie jest Impreza*
Kira: *otwiera*
Policjant: Posterunkowy Yamada. Alkohol? Narkotyki?
Kira: Dzięki my wszystko mamy!
Policjant: A kto jest gospodarzem imprezy?
Kira: Ja?
Policjantka: Przecież pan jest kompletnie pijany...
Kira: ... A pani jest brzydka a ja jutro będę całkiem trzeźwy
Policjant: Gościu jak nie chcesz spędzić roku na dołku to wołaj właściciela lokalu
Kira: Fudou! Fudou!
Fudou: Co? Są dziwki?
Kira: Nie ale jest policja
Fudou: kto zamawiał?
Policjant: sąsiedzi proszę pana
Fudou; sąsiedzi zamawiali to niech sąsiedzi ruchają *zatrzasnął drzwi mu przed nosem*
Policjanci: *lag*
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top