Jeżeli jest tak dużo pytań to wiedz iż coś się dzieje :D

Pytania od LodowaMalinka:

Ben: Jeżeli mnie nazwiesz ciotą to ci każe spalić gry. I jeszcze pytanko, czemu tak wielbisz gry?

Autorka: Mogę pomagać?

E.J: Dobra, lubię cię, zdaj się na mą łaskę. Karę skracam na miesiąc.

L.J: Na pewno ślicznie wyglądasz w tęczowych włosach. Wyrzuć swoje wszystkie cukierki.

Masky: Hmm, sernik powiadasz? Cóż... Mam się bać? Moja ksywka to Ms. Cheesecake. Nie jedz serników przez... tydzień.

Hoodie: Hm, lubię cię. Powiedz... Kogo najbardziej nienawidzisz z rezydencji, a kogo wielbisz. Jeszcze czytałam, że dobrze grasz na pianinie, to prawda?

Nina: Odwal się od Jeff'a na rok. Czyli nie bądź jego fangirl. Jeżeli będziesz się go czepiać to oberwiesz patelnią.

Dżef: Myślę, że ładniej ci bez tego uśmiechu. Nie lubię cię, ale byłam miła i dałam Ninie zakaz bycia twoją fangirl przez rok. Ciesz się. Wyrzuć swe wszystkie noże. Przebierz się w jednorożca wyjdź na ulicę i tańcz do Makareny.

Bloody Painter: Czemu wielbisz rysować?

Toby: Będę zła. Spal WSZYSTKIE gofry. Prócz tych co masz na 15 lat... Nie rób nowych gofrów przez 20 lat. Hih.

Jane: Nie próbuj zabić Dżefa. Ani nie kłóć się z nim przez 2 lata.

Sally: Kogo lubisz najbardziej z rezydencji?


Pytania od MartynaKraszewska

Helen-Czy pomożesz mi z rysowaniem nosa mam z tym mały problem... No i poplose drugiego psytulasa ^^

Jeff-pszefarbuj sobie oczy na blond XD (tak oczy)

Eyelles- czy ty widzisz czy nie widzisz? No i żebyś nie chciał mnie już zabić masz odemnie nerke to specjalna nerka którą możesz zjeść choć nie możesz ich jeść przez rok

Bloody Mery-mogę z tobą postraszyć moją koleżanke w lustrze?

Slendermanie - ile masz lat?

Smile dog-mam dla ciebie psie ciasteczka! Powinny ci smakować

Ben-nie używaj żadnej elektroniki przez dzień

Jane - skacz za jeffem przez cały dzień w przebraniu różowego krulika i krzycz mu do ucha "Jestem królowom mój podwładny" a jeśli sprubuje ci coś zrobić walnij go z calej siły patelnią

Sally-od kiedy masz misia?

Nina-zachowuj się przez caly dzień jak byś nienawidziła Jeffa

I zadanie od Neine006

Ktokolwiek: Idź do spangebob'a i ukradnij mu portki.

Ja: Pewnie myślicie " czemu stawiasz tak często swoje prace, nie masz nic innego do roboty?" Otóż fakt nie mam nic innego do roboty obecnie. Nudzę się więc piszę. A więc zaczynamy XD

Dżef: Dlaczego wstawiasz te durne filmiki na co one komu? Przecież to ja jestem tu gwiazdą!

Ja: Dżef wiesz że te filmiki są śmieszniejsze od ciebie?

Dżef: Co!!! To ja tu jestem najśmieszniejszy ludzie to czytają bo ja tu jestem. Beze mnie nikt by tu nie zaglądał!

Ja: Uwierz mi ty jesteś jedynie głupi. A teraz łaskawie zakończmy tę dyskusję wszyscy czwkają na zadania. A więc skoro już tu jesteś LodowaMalinka pisze: Dżef: Myślę, że ładniej ci bez tego uśmiechu. Nie lubię cię, ale byłam miła i dałam Ninie zakaz bycia twoją fangirl przez rok. Ciesz się. Wyrzuć swe wszystkie noże. Przebierz się w jednorożca wyjdź na ulicę i tańcz do Makareny.

Dżef: Serio?! Nareszcie wolność!!! Ale o tych nożach zapomnij.

Ja: Musisz je wyrzucić, a tak na marginesie po co ci one?

Dżef: Jak to po co!!! Bez nich nie byłbym Dżef the killer. To moja miłość!!!

Ja: Wow co za wyznanie ๏_๏

Dżef: Ja to powiedziałem na głos?

Ja: Tak ಠ_ಠ

Dżef: Cóż trudno to ja idę wyrzucić noże.

(Dżef wybiega szybciej niż Slender się teleportuje)

Ja: OK to idę dalej. Hmmm LodowaMalinka oczywiście, że możesz pomagać przyda mi się pomoc w ogarnianiu tych ciot. Zapraszam XD

(Przybiega Sally z Jane)

Sally: Akame pobaw się ze mną i Jane!!!

Ja: O fajnie, że jesteście mam dla was pytania i zadania.

Sally: Jest coś dla mnie? Fajnie :D

Jane: No słucham cię.

Ja: Jane Zadania od LodowaMalinka Nie próbuj zabić Dżefa. Ani nie kłóć się z nim przez 2 lata.

Jane: To niemożliwe gdybym nie próbowała go zabić ani się z nim kłucić moje życie nie miałoby sensow.

Ja: No nic musisz takie jest zadanie. I jeszcze jedno od MartynaKraszewska skacz za jeffem przez cały dzień w przebraniu różowego krulika i krzycz mu do ucha "Jestem królowom mój podwładny" a jeśli sprubuje ci coś zrobić walnij go z calej siły patelnią.

Jane: To mogę zrobić :D

Sally: A ja? A ja? Masz coś dla mnie?

Ja: Ależ tak LodowaMalinka pyta Kogo lubisz najbardziej z rezydencji?

Sally: Slendera!!!

Ja: Ok i jeszcze od MartynaKraszewska od kiedy masz misia?

Sally: Slender mi go dał.

Ja: Aha ale konkretniej?

Sally: Nie wiem.

Ja: Ok zresztą nie ważne. Dobra to przechodzę dalej.

Sally: A pobawisz się potem ze mną i Jane?

Ja: Jasne ale potem :D

(Sally i Jane odchodzą)

Ja: Ok to idźem dalej. Kogo by tu powkórzać? Wiem!!! Ninaaaa Dżef chce pójść z tobą na randkę!!!

(Nina zbiega po schodach)

Nina: Już pędzę Dżefusiu~ :D

Ja: O Nina mam do ciebie sprawę.

Nina: Sprężaj się idę na randkę z Dżefusiem~

Ja: Po pierwsze masz dwa zadania a oto one: zachowuj się przez caly dzień jak byś nienawidziła Jeffa i Odwal się od Jeff'a na rok. Czyli nie bądź jego fangirl. Jeżeli będziesz się go czepiać to oberwiesz patelnią. Po drugie ja tylko kłamałam.

Nina: (łamiącym się głosem) Ttttt to to było kkkkkk łamstwo?

Ja: Tak

Nina: (chyba ochłonęła) I kto mi zadał te zadania? Jak znajdę tą osobę to to to ją zabiję. Jak ktoś może śmieć stawać pomiędzy miłością moją i Dżefusia!!! Ja ja ja Gadaj kto mi zadał te zadania!!!

Ja: Nie powiem.

Nina: Gadaj!!!

(walę ją wałkiem)

Nina: hmmhajgdjhhsjgwdfjdhjsdghdfj.....

Ja: Od razu lepiej.

(ciągnę zwłoki Niny do piwnicy po drodze spotykam E.J)

E.J: Akame? Co ty robisz z Niną?

Ja: Ciiiii muszę ją uwięzić na jakiś czas w piwnicy bo będzie się chciała zemścić na czytelniku.

E.J: Aha są dla mnie jakieś zadania?

Ja: Tak. LodowaMalinka Dobra, lubię cię, zdaj się na mą łaskę. Karę skracam na miesiąc.

E.J: Jej~ Dzięki :D

Ja: I jeszcze MartynaKraszewska czy ty widzisz czy nie widzisz? No i żebyś nie chciał mnie już zabić masz odemnie nerke to specjalna nerka którą możesz zjeść choć nie możesz ich jeść przez rok.

E.J: Jeszcze raz Jej~ i tak widzę może wydaje się to niemożliwe ale jednak.

Ja: Jak Slender?

E.J: Dokładnie.

Ja: Ok to ja idę pozbyć się dowodów.

(wskazuje na nieprzytomną Ninę)

(E.J odchodzi a ja idę dalej)

(Nagle zjawia się L.J)

L.J: Co ty robisz z Niną?

Ja: Nie ważne. Masz zadania.

L.J: Mam nadzieję że nie będę musiał znowu farbować włosów na tęczofo?

Ja: Nie martw się nie musisz.

L.J: UFF

Ja: A oto i one: LodowaMalinka Na pewno ślicznie wyglądasz w tęczowych włosach. Wyrzuć swoje wszystkie cukierki.

L.J: OK coś jeszcze?

Ja: Nie już nic.

(L.J odchodzi)

Ja: Uff nareszcie to ja ją tu zostawię a teraz idę dalej.

(Wychodzi z piwnicy)

Ja: OK to lecę do kuchni do proxuf.

(wchodzi do kuchni)

(Toby piecze gofry, Masky je sernik Hooodie siedzi)

Ja: Hejo~

Masky: Hejo~

Toby: Hejo~

Hoodie: Hejo~

(włączył się tryb teletubisiowy)

Ja: Mam dla was zadania.

Proxy: OK

Ja: Hoodie znalazł się ktoś z pytaniem dla cie

Hoodie: Nareszcie :)

Ja: Lodowamalinka zapytuje Kogo najbardziej nienawidzisz z rezydencji, a kogo wielbisz. Jeszcze czytałam, że dobrze grasz na pianinie, to prawda?

Hoodie: Nienawidze Offendera wielbie Makyego.

Ja: Aha a umiesz grać na pianinie?

Hoodie: Owszem.

Ja: Uooo. Dobra Tera Masky. LodowaMalinka Hmm, sernik powiadasz? Cóż... Mam się bać? Moja ksywka to Ms. Cheesecake. Nie jedz serników przez... tydzień.

Masky: Nieeee! Tylko nie to!!! (pada na kolana)

Ja: Tak Buhahahaha

Toby i Hoodie: To było dziwne. ఠ_ఠ

Ja: Mhm OK tera Toby. LodowaMalinka Będę zła. Spal WSZYSTKIE gofry. Prócz tych co masz na 15 lat... Nie rób nowych gofrów przez 20 lat. Hih.

Toby: Ok mam zapas na 30 lat.

Ja: To po co je jeszcze robisz?

Toby: Bo tamte są na czarną godzinę.

Ja: Aha ok. To ja idę dalej.

(wchodzi do salonu)

(Ben jak zwykle gra)

Ja: Ben masz zadania.

Ben: Mhm

Ja: Ben przerwij tą grę!!!

Ben: Mhm

Ja: Czy ty mnie słuchasz?!!!

Ben: Mhm

(odłancza telewizor)

Ben: Hej!!!

Ja: Nareszcie a teraz zadania. LodowaMalinka Jeżeli mnie nazwiesz ciotą to ci każe spalić gry. I jeszcze pytanko, czemu tak wielbisz gry?

Ben: Spoko jedyną ciotą na sali jest Akame.

Ja: Hej!!!ಠ_ಠ

Ben: A gry wielbię bo wielbię.

Ja: To nie jest wytłumaczenie.

Ben: Dla mnie jest.

Ja: O i jeszcze jedno od MartynaKraszewska nie używaj żadnej elektroniki przez dzień.

Ben: Co!!! Nieeeee!!! (pada na kolana)

Ja: Buhahahaha zemsta jest słodka.

(zostawia go z depresją)

Ja: Ok to tera Smiledog i Slender. Smiledog!!!

(wbiega Smiledog)

Smiledog: HAU HAU

Ja: Masz ciasteczka od MartynaKraszewska.

(Smiledog łapie ciasteczka i zjada ze smakiem)

Ja: Ok tera Slender.

(Idzie do gabinetu)

(wchodzi)

Ja: Slender masz pytanie.

Slender: Spiesz się mam jeszcze coś do załatwienia.

Ja: OK MartynaKraszewska zapytuje ile masz lat?

Slender: Dużo za dużo żeby je policzyć.

Ja: ok dzięki to wszystko.

(wychodzi)

Ja: Czas znaleźć Helena. Helenko!!!!

Helen: Czego znowu i nie jestem Helenka tylko Helen!

Ja: Dobrz Helenko (•‿•)

Helen: Dobra gadaj.

Ja: LodowaMalinka zapytuje czemu wielbisz rysować?

Helen: W ten sposób się relaksuję.

Ja: Ok I jeszcze MartynaKraszewska Czy pomożesz mi z rysowaniem nosa mam z tym mały problem... No i poplose drugiego psytulasa ^^

Helen: Chętnie pomogę.:)

(zjawia się magicznie Martyna a Helen przytula ją cały czerwony ILLUMINATI mówie wam)

Ja: OK.

(nagle wbiega Dżef a za nim Jane w stroju różofego królika z patelnią)

Dżef: Jej znowu odbiło!!!

(Jane wali go patelnią)

Dżef: Auu kiedy to się wreszcie skończy?

Ja: Nigdy.

Dżef: Co?

Ja: Nie no żartuję do wieczora.

Dżef: Tak długo!!!

Ja: Takie masz zadanie. (drze się) Świadkowie Jehowy pukają do drzwi!!!!

(Wszyscy zbiegają się do holu oprócz Niny która leży nieprzytomna w piwnicy)

Ja: Hejo~

Wszyscy: Hejo~

Ja: Macie zadanie.

Wszyscy: To nie świadkowie?

Ja: Nie

Wszyscy: UUUUUUU

L.J: A zapowiadało się tak zabawnie.

Offender: A już wyczuwałem dobrą zabawę. No nic będę musiał zadowolić się autorką.

Ja: Spadaj na bambusa prostować banany.

Offender:(diabelski uśmiech)

Ja: Zresztą nieważne. Macie zadanie od Neine006 Ktokolwiek: Idź do spangebob'a i ukradnij mu portki. A że znając was nikt dobrowolnie się nie zgodzi to w następnej części zwycięsca będzie mógł dać mi zadanie.

Wszyscy: Jej~

Candy pop: Miszczu musimy się pospieszyć.

Offender: Masz rację.

(odchodzą)

Ja: Czy naszym bohaterom uda się zabrać spodnie Spongebobowi spodnie? I Kto zostanie zwycięzcom już w kolejnej części. Na razie :D


________________________________________________________________________

Za wszystkie zapomniane zadania przepraszam postanawiam poprawę a was czytelnicy proszę o gwiazdki i komentarze Na razie :D XD




Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top

Tags: #creepypasta