BURZA

Hej misie ❤️

To nie rozdział, ale propozycja nowej książki. Zabójcza gra nie może trwać wiecznie i z każdym rozdziałem zbliżamy się do epilogu, dlatego zaczynam pracę nad czymś zupełnie nowym. Oto BURZA. To wy decydujecie, czy mam myśleć nad realizacją tego pomysłu.

Ucieka... Przed czym?... Została stewardessą, aby uciekać od przeszłości. Nie ma swojego miejsca i nie chce go mieć...

Ma dość Nowego Jorku... Ma dość swojej byłej żony... Właściciel dobrze prosperujących linii lotniczych... Postanawia odpocząć i wyruszyć w podróż...

- Co za miła niespodzianka. Znów lecimy razem – stwierdza pasażer, którego szczególnie zapamiętałam z poprzedniego lotu.

- Nie sądzę – odpowiadam. - Niech Pan zajmie swoje miejsce.

- Jest Pani zwolenniczką szybkich numerków w toalecie?

- Tak, uwielbiam sudoku – odpowiadam sarkastycznie. - Blokuje Pan kolejkę.

Valerie Bowen – średniego wzrostu szatynka o brązowych oczach z dużym profesjonalizmem w pracy.

Kenneth Williams ( czyt.Kenef) – wysoki blondyn o niebieskich oczach, postanawia podróżować.

Między nimi jest dziesięć lat różnicy..

Wszystko ich różni.. Cóż.. Wszystko oprócz zamiłowania do latania.

Valerie nie ulega, stąpa twardo i wykazuje się dużym profesjonalizmem.. Staje się wzywaniem dla Kennetha.

Im bardziej będzie się starał, tym bardziej Valerie będzie od niego uciekać

Jedno jest pewne...

Kenneth nie będzie miał łatwego zadania. Co zrobi by ją zdobyć? A może w ogóle jej nie zdobędzie? Może jej przeszłość zbyt ją zniszczyła?

Co sądzicie? Decyzja należy do Was. Zapewniam Was, że postaram się stworzyć ciekawą historię, trzymająca w niepewności.
Buziole ❤️

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top