mama

*wychodzi z domu do sklepu*

-kupić ci coś
-tak, żyletki
-ale nie jesteś aż tak owłosiona...a poza tym, mamy golarkę.
- wiesz co dzięki -,-
- też cię kocham :*

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top