Ostatnio poszalałam, więc prezentuję Wam takie cusie:

Pierwsze dwie karty odnoszą się do planowanego fantasy, wspominałam w shitpoście, że chciałabym tam wprowadzić postacie dwóch zakochanych w sobie kobiet, oto one (nie wnikajmy, co tam robi Alice ze ,,Zmierzchu"):

Trzecia pani będzie występowała w ,,Artystach" i jest to kochanka jednego z bohaterów, ogólnie stereotypowa zła, zepsuta, puszczalska baba.

I pisałam, że nie będę robić na razie grafik do ,,Greków", ale uświadomiłam sobie, że wcale nie zrobiłam wszystkich shipów, toteż prezentuję Parysa i Ojnone oraz Afrodytę i Aresa.

Piosenki: Taylor Swift ,,White Horse", Demi Lovato&Joe Jonas ,,Wouldn't Change a Thing"

Mały offtop: Początkowo chciałam wrzucić tu obrazy, ale nie było żadnych w dobrym rozmiarze, więc zdecydowałam się na rzeźbę i fragment filmu, natomiast zobaczyłam kilka ciekawych rzeczy. Polecam pooglądać obrazy przedstawiające Afrodytę i Aresa z ich dziećmi, ponieważ są ogromnie urocze, natomiast na większości obrazów z Parysem i Ojnone jest... koza. Koza jest symbolem lubieżności, ale ja mam dziwne skojarzenia i widząc ją, miałam w głowie Dramcię z YouTube'a (pozdrawiam jej fanów), która stoi nad Ojnone i mówi: ,,Nie wiem, czego ty oczekiwałaś, skoro wyszłaś za kozę".

Jeśli ktoś chce kontekst, to macie ode mnie filmik:

https://youtu.be/EyNSfqSh4fI

Mam nadzieję, że chociaż trochę Was tym rozbawiłam i trzymajcie za mnie jutro kciuki, ponieważ mam egzamin z pięknej epoki literackiej, jaką jest pozytywizm.