Zwieszam


Hej...

No, więc przejdę od razu do sedna.Możecie mnie zatłuc, ale zawieszam tą jak i każdą inną moją książkę.

Czemu?

No, więc dobrze wiecie, że szkoła, więc nie będę się tu o tym rozpisywać, ale to przede wszystkim przez brak weny. Od paru tygodni z trudem jestem w stanie cokolwiek z siebie wykrzesać, a jak już to jedno czy dwa zdania...

Naprawdę jest mi z tego powodu przykro, ale muszę sobie zrobić przerwę od pisania. Jak odpocznę, to wrócę z nowymi rozdziałami, ale na razie... nic raczej nie dam rady z siebie wykrzesać, a pisanie na siłę nie ma sensu, bo będą wychodzić rozdziały jak... nieważne.

Naprawdę przepraszam. Co jakiś czas na moim profilu może pojawić się notka, kiedy będzie odwieszenie, ale spodziewam się, że nie prędzej niż przed świętami...

To tyle. Jeszcze raz przepraszam i pozdrawiam! :")

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top