Problemy z niańką
*w Karu niespodziewanie włącza się syndrom yandere, na myśl, że może mieć w pokoju konkurencję*
*q nie, fałszywy alarm, yandere się wyłącza, można to rozegrać inaczej =)*
*kolorowowłosa podchodzi do Yuuko, zanim ta coś zrobi*
Karu: Czeeść, jestem Karu, zostaniemy ziomami?
Yuuko: Jasne :D
*pogrąża się w myślach i przybiera inną formę pod wpływem agresji*
Yuuko: Ale ty nie chcesz mi odebrać Sansa? *przykłada kose lekko do szyi Karu*
*oczy Karu stają się ciemniejsze, mimo poczucia, że nie ma szans, wyczarowuje fioletowego fireballa.*
Karu *z poker facem*: Coś go rzeczowo traktujesz, koleżanko...
Yuuko: Heh, a ty potworku? Nie odpowiesz po prostu, nie?
*Yuuko uśmiecha się się od ucha do ucha, a w jej czarnych oczach widać chęć mordu, zmienia broń z kosy na dwie katany*
*Karu rozgląda się na wszystkie strony, ewidentnie rozważając taktyczny odwrót, ale powstrzymuje się*
*fioletowy płomień przybiera nienaturalny kształt... sylwetki Yuuko*
Karu: Nie mam zamiaru ci go... Zabierać. Ale grabisz sobie.
*płomienna sylwetka znika w dłoni Karu, która dalej powstrzymując wybuch emocji, odchodzi jak najdalej od Yuuko*
*Yuuko przemienia się w normalną siebie*
Yuuko *kładzie się na łóżko*: Pięknie Yuuko, zawsze musisz wszystko popsuć... tak jak wtedy...
*nagle słyszy, że Zixy szuka niańki i uśmiech powraca, teleportuję się do niej*
Zix: Gradient poczekasz z bratem chwilę, bo chyba mamy gości i...
Yuuko: Cześć *łapie dzieci* I pa! *Znika*
Zix: . . . spokojnie Zix *bierze telefon* Anu skończ załatwiać swoje sprawy i idź ogarnij nowych gości, a ja w tym czasie idę skopać komuś dupsko.
*Zix idzie do pokoju Yuuko*
Tymczasem:
Anu: Nie da mi załatwić moich spraw, ech... *otwiera drzwi* Witam wszyst-
SwapAnu (by wertem, dziękuję <3): Siema stary!!!
Anu: Czekaj ty jesteś mną!? Ale tak bardziej mną!
SwapAnu: Na to wychodzi! Miło mi cię poznać.
Anu: I nawzajem emm...
Ana: Dzień dobry... znaczy chyba.
Julliet: Hej!
Barny: Witam.
Anu: Och witam nowych gości. Ktoś jeszcze przybywa poza waszą czwórką?
Julliet: Wychodzi na to, że nie.
Anu: Rozumiem. Więc pozwólcie, że pokarzę wam pokoje bo mieliśmy małe przenosiny.
Ana: Dobrze.
Anu: Więc to wygląda tak:
-Demi i Aniwul;
-Kira, Asy i Fresh;
-Sami i Kate;
-Lily, Night i Rose;
-Zwyczajna, Lena i Karola;
-End i Cross;
-Yuuko, klasyk Sans i Karu;
-Sam, Sonia, Blueberry;
-Baku, Mary i Outer;
-Czadzior i MafiaSans;
-Oss i FellSans;
-Nathalie i Horror;
-Wertem i Barny;
(Zmieniły się tylko pokoje podkreślone, jeśli będziecie ciekawi pokoi innych postaci to dajcie jej imię)
Anu: No nie mniej zapraszam państwa na górę i...
*słychać krzyki w pokoju Yuuko*
Anu: Oho...
SwapAnu: Co jest grane?
Anu: Na pewno nic dobrego, nie mniej wy idźcie się zadomowić, a ja to sprawdzę.
SwapAnu: Aj, aj panie poważny!
*cała czwórka idzie do swoich pokoi*
Anu: Pan poważny? Huh... *idzie do pokoju Yuuko
Zix: Nie będziesz opiekować się dziećmi! Nie ma bata!
Yuuko: Przestań będę się nimi dobrze zajmować!
Zix: Po moim trupie! Porwania są nielegalne! *bierze dzieci na ręce*
Anu: . . . Znalazłaś już niańkę?
Zix: Ja zapędzę cały tabun by mi ich pilnowali!!!
Gradient: CO!?
Yuuko: Czy to nie jest przesada by...
Zix: Nie!
Yuuko: A może jednak ja...
Zix: NIE!
Anu: . . . Chyba będę musiał jej puścić anime.
Tymczasem:
Oss: Dobra czyli plan jest jasny. Zaraz po dyskotece na mój znak przychodzicie do mnie do pokoju i wtedy przyszywamy Fellowi królicze uszy i ogon. Ja od razu pójdę w kimę by się nie skapną, że to ja, a wy uciekniecie.
Rose: To nie może się nie udać.
Karola: Zgadzam się hehehe.
Anu: Co robicie?
Rose: O hej Anu, my ten tego...
Oss: Leprze pytanie co ty tu robisz?
Anu: Razem z Fellem i SwapPapyrusem szukamy Zix. Nie widzieliście jej?
Rose: Nie, a co?
Anu: Szuka nianiek, ech trudna sprawa... Nie mniej nie spóźnijcie się na dyskotekę dobrze?
Oss, Rose i Karola: Oczywiście.
*Anu razem z chłopakami idzie szukać Zix*
Karola: Jak myślicie jak wiele nianiek się zapisze?
Oss: Nie mam pojęcia, ale przypuszczam, że dużo...
(Na dole jest koment na temat nianiek)
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top