29-12-1819
Czy ktoś jeszcze gra w Identity V? Przyznaję, słyszałam wcześniej o tej grze i długo zastanawiałam się czy ją pobrać czy nie. Teraz, kiedy dostałam nowy telefon na Mikołajki postanowiłam pobrać tą grę i... Nie zawiodłam się! Fabuła, jak podejrzewałam jest świetna, dużo zagadek, historie postaci do obadania i wiele, wiele innych. Oczywiście gra zajmuje dużo miejsca i nie jestem jeszcze przyzwyczajona do sterowania postacią oraz kamerką na raz, ale jest to do opanowania.
Ogólnie gra polega na polowaniu, albo uciekaniu. Wcielasz się albo w łowcę albo z uciekającego. Jako uciekający musisz nie dość, że nie dać się złapać łowcowi to naprawiać specjalne maszyny, który uruchamiają bramę do wyjścia. Łowca musi złapać wszystkich czterech uciekających.
Od razu odpowiem na pytania ewentualnych fanów gry. Tak, kocham Josepha. Tak, zdradzam go z Wu Changiem. Tak, mam shipy. Jest nim całe uniwersum no może prócz Roddiego, bubu zasługuje tylko i wyłącznie na kochającego pape i mame.
Gierka jest cudowna, pojawiają się okazjonalnie jakieś niedociągnięcia, ale hej. Nic nie jest perfekcyjne. Każdy w czymś znajdzie jakieś "ale".
Zapewne niedługo w Artbooku pojawi się moja własna postać z Identity V, bo jest ona świetna. A przynajmniej ja mam o niej taką opinie, haha.
Jeśli ktoś ma tą gierkę i chciałby się zabawić od czasu do czasu to proszę śmiało pisać. Zazwyczaj gram Niedobitkiem (albo Survivor jak kto woli), ale Łowcom również mam świetny ubaw, zwłaszcza tymczasowo Jack'iem Rozpruwaczem!
Gorąco polecam i zapraszam do grania! ;)
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top