A co gdybym była mega zmotywowana do napisania fanfika o Kuroshitsuji?

...

Nie no, żartuję sobie, haha!

... Chyba że...???

W sensie nie wiem! Myślę o tym dość poważnie, bo już nawet pojawiły się kilkustronne notatki do fabuły w moim notatniku, ale kiedy się z tym uporam? Nie mam pojęcia. Zależy jak będą wyglądały studia i wolny czas.

A jak ja w ogóle trafiłam do tego fandomu z powrotem? Był to jeden, wielki łańcuszek zdarzeniowy! Już wam wszystko wyjaśniam.

Najpierw było Twisted Wonderland i świadomość tego, że Toboso Yana tworzy grę razem z Disney'em. Gdy gra wyszła i zobaczyłam jak podobne postaci niektóre są do postaci z Kurosza to było pstryknięcie w głowie. Odruchowo zaczęłam sobie przypominać postacie z anime, stary projekt, który wyrzuciłam dawno do kosza i wykopałam z niego stare postanowienie przeczytania mangi Krosza. Tak więc z Twisted Wonderland przeszłam na mangę Kurosza i...

*Pisk w języku mew*

Początkowo chciałam ominąć wszystko aż do wydarzeń po drugim sezonie anime, ale zmieniłam zdanie i nie zawiodłam się! Gdybym przeczytała wszystko po wydarzeniach z cyrku dużo rzeczy byłoby niejasnych, więc jeśli zastanawiacie się jak się za to zabrać śmiało lećcie z tym od początku.

I tak pojawiły się pierwsze pomysły co do opowiadania! Myślałam, aby połączyć universum moich postaci z Kuroszem, bo są dość podobne ale meh... Zrobię raczej coś nowego i myślę ciekawego?

Jakie wątki miłosne bym zawarła w opowiadaniu? Na pewno dużo... Undertakera! Tak, należę do tych osób, które ubóstwiają go jeszcze sprzed czasu gry jego twarz została odsłonięta. Wprowadzę dwie główne bohaterki, więc będzie druga ścieżka miłosna z... Sebastianem albo Ronaldem! Jeszcze nie jestem tego pewna, ale jeden z nich na pewno zdobędzie serce jednej z bohaterek. Bo kim bym była gdybym nie dała miłosnych zawirowań w mrocznym i zagadkowym klimacie z Kurosza?

Muszę też od razu podkreślić, że gdyby ta książka została opublikowana będzie bazowała na mandze. Będę w niej opisywać przeszłość hrabiny, która żyła w czasach Vincenta, ojca Ciela i zapewne zostanie ona wtajemniczona w plany Undertakera w sprawie ekhem wskrzeszania kogoś z martwych ekhem, więc jeśli ktoś by wyczekiwał takiej książki to musiałby zapoznać się z mangą, albo przygotować się na ogromne, miażdżące szare komórki spojlery.

Podeszłam do tego tematu już wcześnie bardzo poważnie, nawet już wymyśliłam kilka zagadek kryminalnych, fabułę no i co najważniejsze zaczęłam robić notatki więc to bardzo możliwe że kiedyś taka książka się tutaj pojawi.

Jeśli będę coraz bliżej tworzenia i napiszę więcej rozdziałów zapewne będę was informować tutaj o tym. Co powiecie na taką książkę?