Witam was, szanowni przyjaciele! Jak się macie?

Możemy porozmawiać o tym jak bardzo chciałabym napisać coś, ale nie wiem jak się za to zabrać, przez co mam zastój w pisaniu?

W sensie bardzo mocno wróciłam do Twisted Wonderland i chciałabym napisać jakąś dobrą książkę, ale myślę, że potrzebowałabym przenieść akcję do AU jakiegoś. Nie mówię, że fabuła oryginalna jest zła czy coś, ma swój cudowny urok. Mam po prostu chrapkę na coś mocnego. Chcę, żeby rywalizowali, lała się krew, walczyli, cierpieli, zakochiwali się, a potem zrobić wielki, niespodziewany plot twist. Chcę głębokie, mroczne wątki, zdrady, ból, wojny. Chciałabym napisać coś o bohaterach Twisted Wonderland, gdzie w tle lecą playlisty takie jak te:

I pisać cudowne sceny do takich piosenek:

Chcę coś mrocznego, momentami strasznego, niepokojącego, ale hot zrobić z Twisted Wonderland, ale co...

Czuję, że jeśli tego nie zrobię, to nie ruszę z pozostałymi książkami i zrobi się cholerny korek i zastój, a tego nie chcę. Nie wiem, czy tak macie, ale jak przyjdzie wam jakaś wizja do głowy, myślicie o niej i przez to nie macie siły i weny pisać innych książek. Bo ja tak mam i to jest straszne, bo moje pomysły się nie wyczerpały po ponad pięciu latach na Wattpadzie.

Ja po prostu... MUSZĘ ZROBIĆ DISNEYA MROCZNIEJSZEGO, NIŻ JEST TERAZ, OK???? I wanna blood, sweat and tears right here.

.

.

.

Tylko muszę wymyślić interesujące AU teraz...