14-03-1820

Z racji tego, że pojawił się pozytywny odzew pod ostatnim wpisem na temat kanibalizmu zamierzam dzisiaj trochę przybliżyć wam pewne ciekawostki na ten temat. Z tego właśnie powodu proponuję osobom wrażliwym/nie lubiącym tego tematu zignorowanie tego wpisu. Nie zamierzam tutaj ukrywać faktów jakie znamy na temat morderstw kanibali. 

Jesteście ostrzeżeni.

Zaczynając temat kanibalizmu chciałabym podkreślić, że takie zachowania są popularne w sektach, ludowych wierzeniach dzikich krain ale nie tylko. Nawet w cywilizacji zdarzały się, całkiem niedawno przypadki zjadania ludzi przez innych ludzi. 

Podobno istnieją donosy, że w Korei Północnej do tej pory pojawiają się akty kanibalistyczne z powodu głodu i nędzy. Nie jest ich dużo, bo kraj nieźle sobie radzi z tuszowaniem takich wypływów. 

My, Polacy, również mamy swoich najsłynniejszych kanibali. W 2017 roku, po 15 latach, policja złapała czterech mężczyzn, którzy dopuścili się morderstwa. Jak podają media mieli oni spotkać się na imprezie z ofiarą, zabić ją, poćwiartować ciało i ugotować a potem, oczywiście, zjeść. Sąd skazał ich na dożywocie. Co więcej wiemy, że ofiara była ich znajomym. 

Innym, blisko osadzonym geologicznie przypadkiem, jest sławny "Potwór z Rotenburga". Armin Maiwes. W 2001 roku umówił się przez internet na spotkanie z ofiarą, Brantesem. Co ciekawe Armin wcale nie ukrywał swoich zamiarów. Napisał ogłoszenie na portalu kanibali, że szuka kogoś chętnego do zamordowania i skonsumowania. Brantes był ekstremalnym masochistą, homoseksualistą, którego marzeniem było... Odcięcie jego genitaliów i zjedzenie ich. Tak, moi drodzy. 

Tutaj przebieg morderstwa zacytowany z Wikipedii. Ugh, ciarki przechodzą po plecach... 

 "Wieczorem 9 marca doszło do spotkania w mieszkaniu Meiwesa, które sprawca nagrał na wideo. Meiwes obciął Brandesa i obaj go zjedli zanim Brandes został zabity. Brandes domagał się, aby Meiwes odgryzł jego penisa, ale gdy to się nie udało, podobnie jak próba użycia zwykłego noża, użyto ostrego noża do mięsa. Brandes usiłował zjeść swoją część własnego penisa na surowo, ale nie mógł, gdyż okazał się zbyt twardy i „gumowaty". Wtedy Meiwes usmażył go na patelni z solą, pieprzem i czosnkiem. 

Według dziennikarzy, którzy widzieli nagranie (nie zostało upublicznione), Brandes mógł być również zbyt osłabiony, aby zjeść swoją część penisa. Meiwes najprawdopodobniej podał mu duże ilości i , a następnie nieprzytomnego już i wykrwawionego zabił przez poderżnięcie gardła w pokoju specjalnie urządzonym do tego celu. Ciało zjadał kawałek po kawałku przez następne miesiące, trzymając fragmenty w zamrażalniku."

Można godzinami opowiadać o przypadki Armina, jednak najdoskonalej zrozumiecie to z filmu "Żądnego Przygód", który odwiedził dom kanibala i opowiada całą jego historię. 

Można obejrzeć film "Kanibal z Rotenburga" (Grimm Love po angielsku), jednak osobiście jeszcze go nie oglądałam i nie wiem gdzie można go znaleźć. Podobno bardzo dobrze odwzorowany na faktycznej zbrodni.

Kolejnym, najbardziej popularnym kanibalem, jest Jeffrey Dahmer. Amerykanin, który od 1978 do 1991 dopuszczał się gwałtów i morderstw na mężczyznach i chłopcach po to, aby potem zjadać ich ciała i kolekcjonować osobliwe pamiątki w domu np. czaszkę czy cały szkielet. Jest nazywany "kanibalem z Milwaukee". Dahmer... Cóż, już od początku nie miał łatwo w życiu. Pokazują to filmy jakie pokaże wam za momencik. 

Kolejny cytat z Wikipedii.

"Jeffrey Dahmer pierwsze popełnił w wieku 18 lat. Jego pierwszą był Stephen Hicks, autostopowicz, którego Dahmer zaprosił do swojego domu. Pili razem alkohol i słuchali muzyki, aż w pewnym momencie gość Dahmera chciał opuścić jego dom. Dahmer uderzając w głowę Hicksa ciężarkiem gimnastycznym, ogłuszył go, a potem udusił. Jak potem zeznał, zrobił to, bo nie chciał, aby sobie poszedł. ofiary i przez cały następny dzień pod schodami swego domu oddzielał od kości. Wnętrzności i skórę zapakował do czarnych, grubych worków na śmieci, które wywiózł na wysypisko, a kości pokroił na malutkie kawałeczki i porozrzucał w pobliskim lesie. "

Podczas aresztowania i przeszukiwania domu Dagmera...

"W pokoju, na biurku, znalazł porozrzucane , które przedstawiały różne stadia ćwiartowania ludzkich zwłok. Następnie policjant w lodówce Dahmera znalazł odciętą ludzką głowę. Dahmer został przewieziony do aresztu, którego już nigdy nie opuścił.

Podczas późniejszego przeszukania mieszkania Dahmera policja znalazła jeszcze ludzkie członki, dłonie i inne części ciała zakonserwowane w , które były w słoikach i dużej , oraz kilka ludzkich czaszek, niektóre pomalowane szarą farbą mającą imitować plastik. Ponadto w jego szafie odkryto ludzki szkielet. "

Dahmer dostał karę dożywocia, jednak został zabity w więzieniu przez innych więźniów. Podobno jego morderca to brat jednej z jego ofiar.

Dla ciekawych mogę zaprezentować dwa filmy o Dahmerze. Jeden, dokumentalny, jednak bardzo ciekawy:

A tutaj, film o Dahmerze, jego dzieciństwie, dorastaniu i problemach z jakimimusiał się mierzyć i, w efekcie końcowym stworzyły z niego tym, kogo zna świat. 

Po obejrzeniu tego faktycznie nie dziwiłam się dlaczego Jeff miał taką a nie inną kontynuację swojej historii. 

Oprócz tych filmów jakie już wam tutaj zaprezentowałam mogę polecić jeszcze sławne ekranizacje "Hannibala". Serial z trzema sezonami:

Oraz serię filmów o tym samym tytule.

Filmowa seria może stara, ale zaufajcie mi, nie jest aż tak zła na jaką się wydaje. 

Okej, ma nadzieję, że ktoś jednak dotarł do tego momentu cały i w jednym kawałku. Mam nadzieję, że zaciekawiłam was niektórymi ciekawostkami i postaciami przedstawionymi we wpisie. Można by opowiadać na ich temat wiele, ale mam nadzieję, że filmy zrobią to lepiej niż ja.

Swoją drogą zastanawiam się, czy nie przeczytać "Hannibala" przez wakacje. Czytał ktoś i jest w stanie mi opisać swoją opinie? Byłabym wdzięczna.

Trzymajcie się, myszki. I pamiętajcie, nie zjadajcie ludzi. Chyba, że umiecie to perfekcyjnie zatuszować, aby nie dostać dożywocia albo kulki w łeb. 

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top