09-10-1820
Witam wszystkich, którzy odwiedzą tą książkę i faktycznie czytają te wpisy. Jak już zauważyliście w moich książkach (co niektórych) pojawiły się luki czasowe. Chodzi mi o opóźnione publikacje. Chciałabym na tym miejscu odrobinę wyjaśnić sytuację przez którą tak a nie inaczej jest.
Jak już pewnie większość z was zauważyła po wpisach na tablicy zdałam maturę w tym roku i udałam się na studia. Wydaje się to raczej czymś pozytywnym, prawda? No właśnie... Sama nie wiem czy tak jest.
Walczę ze swoją nieśmiałością, więc spotkania z nowymi ludźmi nijako pozwalają mi na walkę z moimi słabościami na nowej uczelni. Mam już znajomych z którymi wspólnie pomagamy sobie w zrozumieniu całego systemu nauczania na uczelni i przez internet. Jeżeli ktoś jest tutaj z Wydziału Humanistycznego, rok 1, filologia angielska, stacjonarnie w Częstochowie wiedz, że cię pozdrawiam!
Mam mieszane uczucia co do studiów, ponieważ jak na razie załatwianie wszystkiego, odbieranie legitki, zmienny plan lekcji, problemy techniczne, wirus itp. zaczynają mnie trochę... Przytłaczać. Jestem bardzo zestresowana co odbija się na mojej psychice i rzeczach, które kocham. Pisanie i rysowanie, przez to rozumiejąc.
Jeżeli już chodzi o pisanie to nie osiadłam na manowcach aż tak. Staram się pisać zamówienia, ale w bardzo wolnym tempie, ponieważ... Weszłam do fandomu Kuroshitsuji i bardzo prężnie idzie mi pisanie książki w tej tematyce. Mówiłam już o tym w rysunkach, możecie nawet zobaczyć dwa ostatnie rysunki powiązane z książką, która zawładnęła moje serce. W czasie ostatnich dwóch tygodni napisałam pełne dziesięć, długich, soczystych rozdziałów po 2300 słów. Mam na to fazę, jestem w stanie zarywać nocki gdy wracam z akademika do domu i mam Internet (bo w akademiku Internet to coś graniczące z cudem, aby dostać...). Zapewne w następnym wpisie przedstawię wam okładkę nowej książki. Jeżeli tak dalej pójdzie może do końca tego roku ją skończę i na Nowy Rok pojawi się ona na Wattpadzie.
Z "Mary Shelley" oraz "Hej, kociaku" nie przewiduję problemów z publikacją, bo te książki są w całości już napisane. Problem pojawia się z książkami z zamówieniami "Nyktofilia" i "Kruki w Krainie Czarów". Nie mam na nie na razie pomysłów, czasu i sił. Wiem, brzmi słabo.
Dlatego tutaj pojawiają się moje propozycje. Mam nadzieję, że ktoś zdoła mnie nakierować co powinnam zrobić abyśmy mniej cierpieli w tym burzliwym dla nas okresie.
Pierwsza propozycja: Wstrzymam oficjalnie publikację "Nyktofilii" i "Kruków z Krainy Czarów" aż dopiszę rozdziały do przodu, tak aby nie było luki czasowej w publikacjach, tak jak jest teraz. Trudno by mi było powiedzieć ile taka przerwa by trwała. Wiem, że prędzej czy później bym książki "odblokowała" a wstyd za ich zablokowanie posłużyłby za motywacje do pisania.
Druga propozycja: Czekamy na każdy kolejny rozdział do tych książek nie zwracając uwagi na luki czasowe. Z podkreśleniem, że nie mam pojęcia ile takie luki mogą trwać.
Trzecia propozycja: To miejsce na wasze propozycje. Może pomożecie wymyśleć coś lepszego niż dwie propozycję powyżej. Nie obrażę się jeśli takowe pomysły macie, bo sama nie wiem jak pogodzić tą zaistniałą sytuację ze wszystkim.
Mam nadzieję, że jesteście zdrowi i dbacie o siebie! Pamiętajcie, trzy posiłki dziennie, nawadniajcie się, maseczki na usta i nos, dezynfekujcie ręce i wysypiajcie się!
Zapewne dodam ogłoszenie w tej sprawie na tablicy, aby otrzymać odpowiedź od większej ilości ludzi.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top