01-07-1819
W dniu dzisiejszym chciałabym się z wami podzielić moją skromną opinią na temat książek jakie czytam. Nie, nie te elektroniczne na Wattpadzie. Na nie przyjdzie czas. Dzisiaj chodzi mi o dwie książki jakie czytam obecnie i nie są to typowe książki jakie usłyszycie, że ktoś czyta w moim wieku (a w październiku będę mieć 18).
Są to książki powstałe w wieku w którym obecnie żyje (patrz na datę u góry). Opowiadają historie groteskowe i siejące grozę. Wspaniałe lektury na wieczorne posiadanie przy świecach i lampkach.
Pierwszą z nich są dwa tomy "Opowiadań" Edgara Allana Poe.
Lekturka bardzo przyjemna i miła w czytaniu. Jak się domyślacie język jest dość specyficzny, jednak nie tak trudny jak w naszych polskich "Dziadach" czy "Krzyżakach". Da się zrozumieć wszystko nawet z podtekstu zdania.
Trochę o autorze. Edgar Allan Poe (ur. 19 stycznia 1809 w Bostonie, zm. 7 października 1849 – amerykański poeta, nowelista, krytyk literacki i redaktor. Przedstawiciel romantyzmu w literaturze amerykańskiej. W jego twórczości dominowały wątki fantastyki i horroru. Zapoczątkował gatunek noweli kryminalnej. Stworzył także pierwszą w literaturze postać detektywa – C. Auguste'a Dupina Jego prozę charakteryzował silny psychologizm postaci (prekursorski względem późniejszej psychoanalizy) oraz urrealistyczne, skrajnie brutalne opisy makabry, przywołujące na myśl stany epileptyczne czy upojenie alkoholowe. W twórczości Edgara Allana Poe odnaleźć można postawy choroby wieku – neurozy, świadomości dualizmu świata czy też bólu istnienia.
Najlepsze jak narazie jego opowiadania, które przypadły mi do gustu to "Zagłada domu Usher'ów", "Król Mór", "Metzengerstein". Przede mną jeszcze znane powszechnie "Czarny kot" i "Złoty żuk".
Następną lekturą jaką czytam równomiernie z "Opowiadaniami" jest powieść Mary Shelley "Frankenstein". Niestety w mojej bibliotece nie była ona dostępna dlatego czytam ją na telefonie.
O autorce na początek. Mary Wollstonecraft Shelley z domu Godwin (ur. 30 sierpnia 1797 w Londynie, zm. 1 lutego 1858) – angielska poetka i pisarka okresu romantyzmu. Tworzyła w gatunku powieści gotyckiej, prekursorka powieści Sci - Fi.
Aby zrozumieć istotę książki trzeba najpierw zrozumieć położenie pisarki i co chciała nam przekazać inaczej książka nas może nie zaskoczyć.
Każdy z nas dobrze zna kultowego potwora doktora Wiktora. Istotę odrzuconą przez swojego stworzyciela i siejącą spustoszenie z tego powodu. Jednak to nie porywa nas do czytania utworu.
A czy jeśli powiem, że książka jest odbiciem życia autorki coś was to zainteresuje?
Tak, pani Shelley opisała w niej swoje cierpienia (a było ich na prawdę dużo) wpisując je w postać owego bezimiennego potwora. Sama również utożsamiała się z nim.
Chciałabym wam opowiedzieć o jej boleściach życiowych, jednak znając mnie zaczęłabym wszystko plątać. Dlatego mam inne rozwiązanie. Nawet na dzisiejszy wieczór mogę wam polecić film o ciekawym i bolesnym życiu Shelley zatytułowany "Mary Shelley" (proste do zapamiętania) z 2018 roku (który nawiasem mówiąc był zatytułowany jej imieniem w Anglii i na świecie).
Tutaj zwiastun filmu (można ustawić polskie napisy).
Oprócz tego zamierzam przeczytać w te wakacje dodatkowo "Drakule", jednak czy mi się to uda to zobaczymy. Literatura dawna jest bardzo interesująca. Zrazili nas tylko do niej niektórymi lekturami, których zrozumienie i nawet przeczytanie jednego zdania jest trudne dla nauczycieli a przynajmniej tak było w moim przypadku.
Więc nie bójcie się sięgać po stare, kultowe książki. One nie gryzą a zapraszają!
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top