Przyjaciele mówią o mnie "kujonka" 
I że wyglądam jak wielka biedronka. 
Więcej niż włosów mam pryszczy na twarzy 
I jestem cięższa niż stos bagaży.  
Jestem większym tchórzem niż sam Papkin sławny, 
Lecz on jest ode mnie wiele bardziej zabawny. 
Zanudzam wszystkich dookoła świata, 
Zawiedzeni są mną wciąż mama i tata. 
Pisma mojego nikt się nie odczyta 
I pachnę jakbym była tydzień nie myta. 
Próbuję się uczyć, lecz mi nie wychodzi, 
Więc śmieją się ze mnie wszyscy ludzie młodzi. 
Ze szkoły same pały do domu przynoszę, 
Zawsze mam na sobie dziurawe kalosze. 
Nauczyciele wszyscy ciągle jakieś skargi na mnie wnoszą, 
A dzieci ze względu na mnie ze szkoły się wynoszą. 
Tylko nie wierz w żadne słowo, bo to wszystko bzdura, 
To tylko pisana wierszem karykatura!