Dzień kobiet.. kolejne socjalistyczne święto rojące się od udawanych uśmiechów, fałszywej serdeczności i masy kwiatów w rękach kobiet. Po co to wszystko? Skoro następnego dnia wszystko wraca do normy. Nie ma już uśmiechów i serdeczności.. Nie było by lepiej bez tej sztuczności? Gdyby każdy dzień był tak przyjemny dla każdego. Nie ważne kim jesteś, niech każdy będzie wobec Siebie i innych  uprzejmy i miły. Tak niewiele a potrafi wywołać uśmiech na twarzy.. i to w dodatku szczery.