Złota myśl 9

Harry teraz wiedział, że się zakochał. To drastyczne, że musiał kogoś stracić, choćby na krótko, żeby uświadomić sobie, że darzy tego kogoś tak silnym uczuciem, jakim jest miłość. Kierowany nią, stał przed drzwiami do mieszkania Louisa, mając cholerne deja vú, z tego dnia, kiedy pierwszy raz odpowiedział na listy Tomlinsona.

Zadzwonił.

Czekał.

Kiedy chciał jeszcze raz powiadomić o swoim przybyciu, usłyszał cichy szmer za drzwiami. Po chwili drzwi się otworzyły, ale to, co za nimi zobaczył, złamało mu serce.

=====

Kolejny rozdział będzie ostatnim :/

dziękuję za każdą opinię i gwiazdkę, to dużo dla mnie znaczy!

LARloveRY69

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top