177
Yuuri: *krzyczy*
Viktor: ... Co to było?
Yuuri: Właśnie myślałem o moich obawach i to tak, jakby moja ręka umysłu dotknęła gorącego pieca pamięci.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top
Yuuri: *krzyczy*
Viktor: ... Co to było?
Yuuri: Właśnie myślałem o moich obawach i to tak, jakby moja ręka umysłu dotknęła gorącego pieca pamięci.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top