PROLOG

- Idioto, oddaj mi telefon! - krzyczałem gdy Luke biegał z moim telefonem po całym domu.

- Nie! Znajdę ci dziewczynę czy tego chcesz czy nie! - powiedział i zamknął się w łazience.

- Otwieraj!

- Nie! Napiszę, później ty zaczniesz z nią pisać i będziecie żyć długo i szczęśliwie.

- Ciebie pępowina w brzuchu matki przydusiła czy mózg ci umarł? To nie jest żadna pieprzona bajka cwelu!

- I tak zrobię to co chcę.

No i pogadałem.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top