Matteo,

Nie wiem co masz w sobie takiego. Jestem przecież opanowaną, idealną dziewczyną. Uczucia nie rządzą moim życiem, to ja mam kontrolę nad uczuciami. Ale teraz, przez Ciebie to wszystko się zmienia. Nagle chcę być szczera i dobra, dla Ciebie. Chcę Ci powiedzieć wszystko o sobie i poznać Ciebie. Chcę być blisko. Teraz, nagle uczucia zaczynają roztapiać lód w moim sercu. Nie wiem jak to robisz, skoro nawet nie zwracasz na mnie uwagi w taki sposób jakbym chciała. Nigdy nie chciałam dopuścić do takiej sytuacji. Do chwili gdy zakocham się w kimś, kto nie będzie czuł tego samego co ja. Zawsze miałam trzymać się od tego z daleka, być odporna na uczucia. Nagle zauważyłam jak bardzo jesteśmy do siebie podobni, jak wiele może nas łączyć. Że możemy się dogadać i stworzyć coś pięknego. Nie wiem co o mnie pomyślisz. Wyśmiejesz mnie czy zrozumiesz. Nigdy w mojej głowie nie było tyle niepewności co teraz. Nie wiem co mam z tym zrobić. Zależy mi na Tobie i nie mogę z tym walczyć. Ale mam swoje zasady, zasady idealnej dziewczyny. Nie mogę sobie pozwolić na wątpliwości czy słabości. Nie mogę okazać, że coś mnie rani albo na czymś mi zależy. Wiesz jak to jest. Wiesz, że to mógłby zniszczyć mój perfekcyjny wizerunek, a to przecież wszystko co mam. Prócz bycia idealną nie mam nic więcej. Jedyni ludzie w moim życiu, których mam, są przy mnie tylko dlatego, że jestem idealna. Nie mogę tego stracić. Chciałabym walczyć o swoje uczucia, o Ciebie, ale nie wiem czy wygram...

Ambar