Ambar,

Minęło dopiero parę dni, ale już bardzo za Tobą tęsknie. Mimo wszystko Włochy są wspaniałe. Jak wiesz to kraj w którym się urodziłem, więc czuję się tutaj jak w domu. Miałem okazję spotkać się z moją rodziną, szczególnie cieszę się ze spotkania z Flor, moją kuzynką, bo zawsze dobrze się dogadywaliśmy. Mówiłem jej o Tobie i kazała Cię pozdrowić... Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko w porządku i mimo, że nie ma mnie obok to żyjesz swoim życiem i jesteś szczęśliwa. Nie chce byś się smuciła. Wrócę do Ciebie i wszystko będzie tak jak kiedyś. Poza tym kto wie może ta rozłąka dobrze nam zrobi ? Nasz związek stanie się silniejszy gdy przetrwamy tą próbę. Ciężko jest gdy nie mogę Cię przytulić, pocałować i gdy martwię się co u Ciebie. Jednak staram się widzieć w tym dobre strony. Jak spotkanie z rodziną, jazda na wrotkach po mieście które kiedyś nazywałem moim domem, zakupy z Flor, na które się jutro wybieram i napewno coś dla Ciebie kupię. Myślę o Tobie cały czas i wiem, że Ty o mnie też... Czuję to. Kocham Cię skarbie.

Matteo