5
Boom: Obraziłeś się, czy co?
Shyboy: Nie no co ty...:)
Boom: Widzę tę minkę ;-;
Boom: Co się stało, kochanie?
Shyboy: No mówiłem, że nic.
Shyboy: I nie nazywaj mnie tak...
Boom: Nie wiem o co ci chodzi. Okres masz? Mam nie pisać do ciebie?
Shyboy: Najlepsze wyjście.
Shyboy: Nie pisz.
Shyboy: Napisz do swojego crusha, może on cię wysłucha.
Boom: Aish, o to ci chodzi?
Boom: Nie obrażaj się o to...
Boom: No nie mów, że tg nigdy go nie miałeś.
Shyboy: Miałem. Ale przestał nim być, bo piszę z tobą. Ja nie robię nikomu głupich nadziei.
Boom: Ale ja ci nie robię żadnych nadziei!
Shyboy: Masz rację. To ja jestem zbyt naiwny.
Shyboy: Możesz już nic nie pisać.
Shyboy: A teraz wybacz, ale powrócę do swojego poprzedniego, zamkniętego w sobie, trybu :)
Shyboy: Dzięki za nabijanie się ze mnie :)
Boom: Youngjae, kuźwa!
Boom: Nie nabijam się z ciebie! Lubię cię i to bardzo.
Shyboy: Ja też cię lubiłem. Zanim ogarnąłem, że jesteś palantem.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top