płatki

Otwieram okno
Patrzę na płatki
Jak łzy spadają
Nie dla zabawy
Są jak anioły
Jak ci wyjątkowi
Którzy wszyscy dla mnie
Umierają
W obawie
Że robią to jedynie na marne

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top