Szkoła Strachu
UWAGA!!! OSOBY WRAŻLIWE NA AŁTORECZKI PROSZONE O NIECZYTANIE TEJ RECENZJI!!!
Nie chcę odpowiadać za czyjś zgon czy coś ;')
Chciałam na wstępie zaznaczyć, że to dzieUo nie zostało zgłoszone przez nią samą... dlatego mam trochę wyrzuty sumienia, niemniej zostało zgłoszone, więc jest także recenzja.
Autor (Czy raczej aŁtoreczka): majuniabereta
Opis: nie było żadnego i przestaję się dziwić.
Ogólnie nie jestem w stanie powiedzieć wam, albo chociaż króciutko streścić o czym była "szkoła strachu", bo nie zrozumiałam ani słowa.
Zacznijmy od plusów
Plusy:
+ Niestety nie znalazłam nic, co może zaliczać się do tej kategorii.
Minusy:
Wszystkiego nie będę wypisywać, bo nie starczy mi ani czasu ani miejsca. Za to przytoczę wam mówiące same za siebie fragmenciki i sami ocenicie czy ja przesadzam czy faktycznie jest to największy gniot jaki czytaliście.
Oto zdanie wprowadzające nas do opowiadania:
"Pewnego wieczoru w szkole grupka przyjaciuł został w szkole aby ukatrupić sprzątaczkę ."
Następne zdanie jeszcze bardziej powala.
"kiedy już zakończyli misje zabujstwa zaczeli odcinać jej nogi i ręce Małgosia i kuba zaczeli wyżerać jej mięso a kiedy skończyli nadszedł dzień i co wtedy pomyślcie sobie..."
I tak kończy się cały rozdział. Prawdę mówiąc jeszcze nigdy nie czytałam tak długiego rozdziału!
Co mamy dalej?
Druga część zatytułowana jest: Małgosia i jej. pogżeb
"Nie miała odwagi się przyznać więc postanowiła popełnić samobujstwo i sie powiesić."
To samobÓjstwo!!!!!!!!
"... Zadzwoniła na policje i zgłosiła to co sie stało bo poco dzwońć na pogotowie kiedy Małgosia już nie zyje i już nie zmartwych wstanie."
Wiecie co? Brak komentarza po prostu. Nie chce mi się dalej tego czytać. Idę po mikser. Chociaż i tak już nie odzobaczę tego, co widziałam.
Polecam... a nie, jednak nie.
Chociaż nie, coś mi się przypomniało!
WredneAmeby WIECIE CO ROBIĆ.
Jeszcze jedna uwaga. To wszystko jest CYTOWANE. Nie ja robię takie błędy.
Moja ocena: 1/10!
Do zobaczenia w następnej recenzji
Lavender ☆
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top