D - dziennikarka Cytrynowa12
Y - YourLittleBoo

D: Hejka! Jestem dziennikarką grupy C'est la vie. Od jakiegoś czasu czytam twoją książkę i bardzo mi się podoba. Czy zgodziłabyś się na to, abym przeprowadziła z Tobą wywiad?

Y: Jasne, nie ma problemu.

D: Cieszę się bardzo 😄 A więc pierwsze pytanie, skąd wzięła się Twoja nazwa?

Y: Wymyśliłam ją bardzo dawno temu, czyli w jakimś 2011 roku i wzięła się do tego, że ktoś się do kogoś zwrócił "boo" na Twitterze, co mi się spodobało i tak ze mną zostało, bo prawdę mówiąc nie chce mi się tego zmieniać. Miałam wtedy chyba 12 lat. Ale wolę jak ktoś się zwraca do mnie po imieniu, albo nawet po nazwie z Twittera aktualnej, czyli acczkolwiek haha

D: haha rozumiem. Ile lat jesteś na Wattpadzie?

Y: Od początku stycznia 2015, chociaż czytałam tu wcześniej rzeczy bez konta, zaczęłam na blogspocie i stamtąd przeszłam tutaj.

D: Skąd bierzesz pomysły na książki?

Y: Tak po prostu wpadają mi do głowy, dużo inspiruję się muzyką, bardziej nawet dźwiękiem niż tekstem. Lubię wybierać oklepane fabuły i pisać je po swojemu.

D: I bardzo dobrze Ci to wychodzi. Twoje książki w żadnym stopniu nie są oklepane. Czytam aktualnie „boyshit" i muszę przyznać, że historia jest wyjątkowa i bardzo wciągająca.
Napisałaś dużo różnorodnych książek, czy którąś z nich chciałabyś wydać w przyszłości w wersji papierowej?

Y: Bardzo dziękuję i cieszę się, że Ci się podoba! Jeśli chodzi o książki, które są na moim profilu, myślę że po odpowiedniej korekcie być może Sztuka Kłamania byłaby tą, którą sama chciałabym mieć w wersji papierowej.

D: Życzę Ci, żeby to się kiedyś udało. Sytuacje, które opisujesz w książce są wzięte z twojego życia czy totalnie wymyślone?

Y: Dziękuję, to bardzo miłe. Sytuacje wymyślam totalnie, są książki, w których rzeczywiście są sceny, które się wydarzyły, albo podobne. Ale które to są, zostanie już ze mną 😄

D: Rozumiem 😄 Każdy twórca ma czasem dni, kiedy doskwiera mu brak weny. Ty na pewno też się czasem z tym zmagasz. Jak radzisz sobie z takim brakiem inspiracji i inwencji twórczej?

Y: Z brakiem weny radzę sobie w taki sposób, że po prostu nie piszę, a gdy już mam wielką ochotę do tego usiąść i zająć się tworzeniem, to staram się obejrzeć coś w klimacie opowiadania, czy posłuchać odpowiedniej muzyki. Bardzo pobudzają moją kreatywność bodźce z zewnątrz.

D: Bardzo dobry sposób. Pamiętasz może jak odkryłaś aplikację Wattpad? I skąd wziął się u Ciebie pomysł, aby zacząć tu pisać?

Y: Szukałam na blogspocie w spisach opowiadań czegoś ciekawego i ktoś akurat dodał coś z wattpada, nie pamiętam już co to było. I właściwie podobnie wyglądało moje "przeniesienie się" z blogów tutaj. Po prostu po jakimś czasie czytania uznałam, że to wygodniejsze.

D: Rozumiem. Pisanie jakich gatunków książek sprawia Ci największą przyjemność?

Y: Chyba takich akcji, w które sama się wyciągam, ale nie mam zbyt wiele czasu, by się w tym zatapiać. Dlatego cieszy mnie też pisanie miłych, zabawnych lovestories.

D: Miłosne historie są zdecydowanie najlepsze. Dajesz swoje dzieła do przeczytania bliskim ci osobom?

Y: Tylko przyjaciółce, napisałam z nią sporo historii. Przed resztą mam opory, ale żyję z wiedzą, że zawsze mogą wejść tu na Wattpad i spojrzeć jeśli będą mieli ochotę.

D: Mam podobnie. Moi najbliżsi przyjaciele wiedzą co piszę, ale reszcie o tym nie mówię, bo się wstydzę, chociaż wiem, że nie ma czego.
Czy gwiazdki i wyświetlenia są dla ciebie ważne?

Y: To fakt, niby nie ma czego, ale jednak chciałoby się uniknąć jakiegoś dziwnego spojrzenia. Chyba większość osób tutaj tak ma. Gwiazdki i wyświetlenia o wiele mniej, niż komentarze. Uwielbiam widzieć, jak czytelnicy przeżywają moje historie.

D: Ooo tak, komentarze są zdecydowanie najbardziej wartościowe. To właśnie one najmocniej motywują cię do tworzenia czy masz jeszcze inne bodźce?

Y: Właściwie to sama się motywuję, po prostu lubię to robić, daję ujście swojej wyobraźni czy coś takiego.

D: Dobrze 😁 Utożsamiasz się ze swoimi bohaterami?

Y: Raczej nie bardzo, z niektórymi ich cechami, ale z reguły lubię tworzyć charaktery inne niż mój. To daje mi dużo zabawy.

D: Racja, nie trzeba się ograniczać. Można stworzyć bohaterów o totalnie różnych charakterach i to jest świetne. Na Wattpadzie tylko piszesz czy również czytasz? Jeśli czytasz, to jakie gatunki?

Y: Hmm czytam głównie romanse, bo z reguły szukam czegoś prostego na odprężenie się albo podróż pociągiem, czy autobusem.

D: To dobrze, romanse rzeczywiście odprężają. Jak wygląda u Ciebie sprawa z pisaniem? Piszesz codziennie, w wolnym czasie, czy wcześniej planujesz sobie dni, które przeznaczysz na tę czynność?

Y: Nie planuję, bo chyba gdybym zaczęła, to przestałoby to być moją pasją. Raczej kiedy znajdę wolną chwilę, lubię pisać w biegu, tak sobie kawałkami, to raczej chaotyczny proces, ale dlatego, że dorosłe życie trochę zabrało mi możliwość poświęcenia paru godzin ciągiem na stworzenie czegoś. Mam troszkę inne priorytety teraz, przez co czuję, że moja relacja z procesem twórczym jest zdrowsza niż była, gdy miałam naście lat.

D: Rozumiem. Czy oprócz pisania masz jeszcze jakieś pasje?

Y: Lubię robić grafikę, montować filmiki, ogólnie interesują mnie moje studia, czyli zakres psychologiczny zarządzania organizacją, środowisko pracy, systemy naprawcze i takie tam. Całkiem lubię matmę, chociaż nie wiem czy mogłabym nazwać ją swoją pasją haha.

D: Ciekawe zainteresowania. Dziękuję, że znalazłaś czas żeby odpowiedzieć na moje pytania. Bardzo miło mi się z Tobą rozmawiało. Życzę Ci powodzenia w dalszym tworzeniu ❤️

Y: Dziękuję i było mi bardzo miło 😁