Wywiad z Ocktavvia przeprowadziła Cytrynowa12
D - dziennikarka Cytrynowa12
O - Ocktavvia
D: Hejka! Jestem dziennikarką grupy @c_est_la_vie na Wattpadzie. Chciałabym przeprowadzić z Tobą wywiad. Masz ochotę odpowiedzieć na kilkanaście pytań dotyczących Twojej działalności na Wattpadzie?
O: Jasne! Ale czekaj! Skoczę po garsonkę i jestem gotowa. Żartuję. Wal śmiało.
D: Haha garsonka nie jest wymagana. Zezwalam na odpowiadanie w dresie hahah.
O: Gotowa w pełnym wyjściowym dresie do wywiadu 😉
D: Miło mi, że się zgodziłaś 😁 Zacznijmy więc od początku Twojej historii z Wattpadem. Jak dowiedziałaś się o istnieniu tej platformy?
O: Och, to ciężkie. Wattpada znam od kilku lat, bo lubiłam czytać fanfiki, których było tu pełno. Ale pisaniem i publikowaniem zajęłam się dopiero rok temu. Dokładnie - szesnaście miesięcy. I chyba przez pandemię i z nudów zaczęłam publikować i wyszłam z szuflady 😁
D: To bardzo dobrze, że podzieliłaś się swoimi historiami z innymi 😊 Jakie gatunki książek lubisz pisać?
O: Wszystko XD Mam kryminał, romans - erotyk, horror, fantastyka, lubię motyw mitologi greckiej, piszę też wiersze. Ale niemal wszystko ma wspólny mianownik - komedia!
Mam tendencję do dodawania komedii we wszystkich pracach hahha. Nie panuje nad tym 🙈
D: Myślę, że to dobry nawyk. Dzięki temu Twoje książki są przyjemne w odbiorze i wywołują uśmiech na twarzach czytelników. Ja lubię, gdy nawet w horrorze znajdzie się jakiś żartobliwy dialog, który rozładuje napięcie haha. Skąd bierzesz pomysły na fabuły swoich książek? Niektórzy czerpią pomysły na wątki na przykład z filmów lub seriali, jak to wygląda u Ciebie?
O: Nie mam pojęcia 🙈 Po prostu to przychodzi. Może jakiś wpływ jest, w końcu psychologia i tak dalej, ale nie sądzę bym bardzo się inspirowała. Tak jak nie planuję za bardzo rozdziałów, pozwalam sobie płynąć i to wychodzi mi najlepiej. Oczywiście planuję swoje książki jak mniej więcej ma wyglądać, ale pierwotny wzór na jaki wpadłam nigdy nie jest taki sam jak finalnie.
To wygląda tak: chce napisać coś o duchach - i no jest 😁
D: Rozumiem 😁 A czy niektóre wydarzenia pojawiające się w książkach są wzięte z Twojego życia czy wszystko bierzesz totalnie z głowy?
O: Jasne! Bardzo często. Zwłaszcza żenujące sytuacje bohaterów. Kiedy Apollo został osikany przez psa ja tydzień wczesniej również to przeżyłam. Kiedy Nora gadała ze swoim menadżerem o napisaniu "dzikiego erotyku będąc amebą łóżkową" Przy otwartym balkonie na którym był jej sąsiad, ja krzyczałam na swoją przyjaciółkę, że nie może uprawiać seksu na stole do bilarda w domu mojego kuzyna. Nie muszę wspominać że też mam sąsiadów i otwarte okno wtedy ? 😂 Wciskam też niektóre prawdziwe osoby do mojej książki. Alicja z Absoluta jest moją przyjaciółką. Tak samo porąbane. Więc tak, trochę akcji żenujących z mojego życia jest.
D: O kurcze, w takim razie Twoje książki muszą być mega ciekawe i rzeczywiście z nutką komedii 😂 Wspomniałaś, że występują tam prawdziwe osoby, więc czy dajesz swoim znajomym do przeczytania to co piszesz, aby mogli się przekonać na własne oczy, że charaktery postaci są zbliżone do ich własnych?
O: Moja przyjaciółka Alicja wie, czyta i się nad sobą zachwyca. To narcyz i się z tym nie kryje. Ale kurcze! Nie mogę jej namówić na gwiazdki (☆▽☆) hahaha. Pod żadnym pozorem nie pokazuje tego rodzinie, nieee. Wiedzą że piszę, ale by nie zrozumieli. Za to moje dwie koleżanki czytają wszystko i jestem im za to wdzięczna.
Mam nawet jedną książkę, którą piszę na innym profilu pod pseudonimem. Jest tam za dużo mojego życia. Gdyby komendant się dowiedział jak go opisałam to bym wyskakiwała przez okno od jego pożaru wielkości
╮(^▽^)╭ Omg! To by było tragiczne i całkiem zabawne!
D: Hahaha chyba by nie było tak źle. Może Twoja opowieść by go jednak zainteresowała 😂 Wiem już, że tworzysz niektórych bohaterów na wzór swoich znajomych, a czy zdarzają się bohaterki podobne do Ciebie? Jesteś w stanie utożsamić się z którąś?
O: Ciężkie pytanie, bo osobiście twierdzę że nie, ale na pewno wszystkie postacie mają moje cechy. Jakiekolwiek. Znajome często zwracają uwagę że bohaterem reaguje podobnie do mnie. Na pewno większość z nich mają mój światopogląd.
D: Rozumiem. Myślę, że czasem nawet nieświadomie nadajemy bohaterom podobne cechy. Pisanie sprawia Ci przyjemność, pomysłów nie brakuje, więc może chciałabyś w przyszłości wydać książkę w wersji papierowej?
O: Owszem, chciałabym ale to jeszcze czas! Nie spieszy mi się. Mam wspaniałą pracę która daje mi adrenaliny i to co przeżywają moi bohaterowie - przygodę.
Cieszy mnie że wattpada daje mi możliwości dzielenia się moimi pracami i daje im to rozrywkę. Na razie mi to wystarczy. Bo tak naprawdę moim marzeniem nie jest zarabianie, bycie sławnym i podziwianym z regałem swoich książek w Empiku. Moim marzeniem jest wymacać własną papierową książkę i wydrzeć się przez okno: " ludzie wydałam książkę. Klikajcie!"
D: Masz rację, wszystko w swoim czasie. Najważniejsza jest właśnie ta radość z tego co się robi i dzielenie się tym z innymi. Co jest dla Ciebie największą motywacją do pisania?
O: Czytelnicy. Naprawdę. Tyle wystarczy bym czuła siekierę na karku. Dzięki nim wiem że ktoś czeka na mój rozdział i to mnie motywuje. Po za tym uwielbiam pisać! To jak oglądanie filmu na własnych zasadach. Sama mało oglądam filmów i seriali. Większość czasu spędzam na pisaniu własnych historii. Oczywiście też dużo czytam. Ale pisanie jest dla mnie jak najlepszy relaks (bolesny, ale satysfakcjonujący).
D: Super! Jeśli chodzi o czytelników, zostawiają oni gwiazdki i wyświetlenia. Jak na nie reagujesz? Daje Ci to kopa do działania czy jednak bardziej cieszą Cię komentarze i wiadomości prywatne?
O: Powiem tak, jestem jak sroka na gwiazdki, kocham patrzeć jak rosną mi w oczach. ALE! Kiedy dostaję miłe komentarze, czuję się jakby ktoś mnie klepał po głowie, a najbardziej ubóstwiam wiadomości prywatne - jak ktoś wypytuje o ciąg dalszy, o powody i dogłębną analizę postaci. Niektórzy pytają nawet o rady w pisaniu, co jest naprawdę miłe, bo nie jestem największym profilem na platformie, ale jedno trzeba mi przyznać ( jestem z tego dumna) poblikuję regularnie. Prowadzę pięć książek i rozdziały pojawiają się regularnie co tydzień. (Choć przez pracę, Tezeusz mi się omcknął tydzień temu, ale to jednarozowa akcja). Więc cóż, nie ma co ukrywać że aktywność czytelnika jest miła i bardzo motywująca.
D: Zdecydowanie komentarze są świetne, wtedy możemy rzeczywiście poznać zdanie czytelników na temat książki oraz śledzić jak przeżywają dane wydarzenia. Podziwiam, że udaje Ci się tak systematycznie wstawiać części mając jeszcze inne obowiązki. Teraz udaje Ci się pisać regularnie, a czy kiedykolwiek miałaś brak weny i przez jakiś czas nie byłaś w stanie nic stworzyć?
O: Nie, bo nie wierzę w wenę. Ostatnio koleżanka mi mówiła, że brzmię jak heretycka przez to hahahha.
Podchodzę do tego jak Stephan King - jak do rzemiosła. Piszę codziennie określoną liczbę słów, mniej, czasem więcej. Oczywiście zdążają się słabsze chwile kiedy nic mi nie idzie i płacze nad klawiaturą, ale wtedy zadaje sobie pytanie. Dlaczego piszę? Przecież nie dostaje za to pieniędzy, sławna nie jestem. Czytelnicy może i poczują żal, ale po trzech tygodniach zapomną że w ogóle istniała na platformie.
Dlaczego piszę?
Ponieważ to kocham. Kocham tworzyć bohaterów, tworzyć i przeszkody, miłości i dramaty. Kocham rozśmieszać, nie tylko czytelników, ale i samą siebie. Może to trochę narcyzstyczne, ale lubię wracać do wcześniejszych tekstów i czytać najśmieszniejsze fragmenty bo mimo że czytam to setki razy, sama to stworzyłam - to nadal mnie bawi.
Więc odpowiedź jest taka: kocham pisać więc piszę ile mogę, nie ważne jaki humor mam, bo później czuję satysfakcję i spełnienie.
To trochę jak z treningiem. Kto lubi się męczyć? Też się czasami nie chce zrobić ćwiczeń, wyjść pobiegać itp.
Więc dlaczego to robimy?
Przez satysfakcję i dlatego że to kochamy. (Jak starego brzydkiego męża ;) )
D: Hahaha tak, to prawda. Czasem trzeba się do czegoś zmusić jeśli się wie, że potem efekty będą sprawiały radość. Z Twoich wypowiedzi mocno widać, że kochasz pisać. Pamiętasz może jak zaczęła się ta cała przygoda z pisaniem? W jaki sposób odkryłaś, że chcesz i lubisz to robić?
O: Boże, teraz przyznam się do czegoś żenującego. Nie wiem czy ktoś kojarzy Naruto 🙈. Takie anime. Oglądałam to i byłam zachwycona złożonością postaci. Moja wyobraźnia zaczęła pracować i zaczęłam tworzyć własne historię na podstawie anime. Później doszedł Harry Potter i inne seriale. Więc generalnie - zaczęłam od fanfików. I zawsze jak ktoś wiesz psy na fanfictiony to od razu reaguje. Uważam że to świetny początek dla młodych pisarzy. Uczą się, mają radoche. Czego chcieć więcej? Od czegoś trzeba zacząć, tak? Najgorzej jest kiedy ktoś cię tłamsi. Każdy kiedyś zaczyna. Ja mam dysleksję. Wyobraźcie sobie jak moje pierwsze teksty wyglądały? Hahahhaha. Nie nie chcieć sobie wyobrażać.
Wracając do meritum. Zaczęłam od fanfików, później zaczęłam pisać własne historię i bohaterami którzy stali się moimi osobistymi przyjaciółmi. Do teraz się łapie że w pracy myślę: a co by zrobił Apollo? Hmmm... Chyba pójdę pomęczyć swojego partnera w patrolu XD
D: Świetny początek. Nie ma w tym absolutnie nic żenującego. Doprowadziło Cię to do miejsca, w którym teraz jesteś. 😊 Fanfiction to bardzo fajny gatunek i samej zdarza mi się czytać tego typu historie. Wcześniej pisałyśmy na temat miłych komentarzy, które motywują, ale często zdarzają się też te mniej miłe, zostawiane zupełnie bezpodstawnie. Spotkałaś się kiedykolwiek na Wattpadzie z hejtem?
O: Nadal czytam fanfiki o Naruto, więc tak mój ulubiony gatunek ◉‿◉
Hejt? Hmmm... Mam szczęście że spotkałam się tylko z ostra krytyką a nie z raniacym hejtem. Ale miałam raz taka sytuacje że czytelnik chyba za bardzo się zaangażował w historię bo zaczął ostro przeklinać i życzyć śmiercią. A później w wiadomością prosił żebym kogoś krwawo zamordowała. Doszło nawet do tego że prosił bym to ON napisał kontynuację. Troszkę się przestraszyłam, ale na szczęście odpuścił.
D: To dość niepokojące. Niestety niektórzy biorą książki bardzo na serio, a tak naprawdę są to wymyślone wydarzenia i trzeba raczej brać je na dystans. Na Wattpadzie również czytasz, może chciałabyś polecić książki, które są Twoimi ulubionymi?
O: U mnie na profilu jest zakładka Przeczytane (Polecam!) I są tam właśnie książki, które tylko szczerze mogę komuś polecić. "Dziesięć milionów powodów", "Zły", "Nienawidzę komedii romantycznych", "Wyroki Gwiazd", "Morderstwo pierwszego stopnia" to tylko niektóre z nich. Jeśli ktoś jest zainteresowany to zapraszam, to naprawdę świetne książki. Zapraszam też na zakładkę Czytam, bo osobiście nie jestem z tych, którzy trzymają i męczą się do samego końca książki. Czytam tylko to co mi się podoba. A na Wattpadzie można znaleźć prawdziwe perły :)
A i tomik wierszy polecam. Czasem mam wrażenie, że są one niedoceniane najbardziej na Wattpadzie.
Mogę ich wszystkich wymienić pokolei z nazwami profili ale nie wiem czy nie ma jakiegoś limitu słów hahah 😂
D: Nie ma limitu 😂 Jeśli masz ochotę możesz wymienić kogo chcesz.
O: Black night - aveewa ( zostanie wydana)
Dziesięć Milionów Powodów - Josephine_b2015
Zły - helenaleblanc
Aby odnaleźć siebie - xslonikx
Wyroki Gwiazd - Edyp i Sfinks - FannyBrawne99
Zapach Pożądania - flaura2020
Instytut Absurdu - Leria357
The Witch Games - Próby mroku - LexyWish
Panna Sprawiedliwa - Teodora_Sim
Szóste wrota Inferno - MoJoB9
...
Szczerze się zmęczyłam.
A to tylko niektóre z nich 🙈
D: Oj nie dziwię się 😂 Bardzo dużo ich. Na pewno wiele osób zajrzy do Twoich polecajek. Jakim aktywnościom poświęcasz czas gdy akurat nie piszesz i nie czytasz? Masz jeszcze inne pasje?
O: Biegam - raz miałam interwencję, że musiałam gonić gówniarza, który pomalował sprejem mur szkoły. Wylądowałam w studzience i dogonił go dopiero mój partner. Wszyscy się nabijali ze mnie w siedzibie przez miesiąc. Od tego czasu zaczęłam trenować - głównie biegam, ale polubiłam to, więc uznaję to za moje małe hobby. Poza tym uprzykrzam ludziom życie na pełen etat.
D: Przykra sytuacja, ale chociaż zmotywowała Cię do trenowania. Dotarłyśmy już prawie do końca wywiadu. Zostało ostatnie, moje ulubione pytanie. Czym tak naprawdę jest dla Ciebie Wattpad?
O: Bardziej komiczna jak teraz tak patrzę po jakimś czasie hahahha.
Wattpad? Jest RADOŚCIĄ!
Poznałam wspaniałych ludzi, daje mi to radochę, kształci mnie i odrywa od rzeczywistości! <( ̄︶ ̄)>
D: Super! I tak właśnie ma być, Wattpad powinien sprawiać radość. Chciałabym jeszcze zapytać czy masz osoby, z którymi chętnie przeczytałabyś wywiad?
O: Widziałam, że Josephine_b2015 była wywoływana do tablicy, chętnie bym przeczytała z nią wywiad. LexyWish ma też świetne pióro jeśli chodzi o fantastykę, więc dowiedziałabym się co nieco. Leria357 również, mam fazę na Instytut Absordu, bo kocham komedię!
Znów mogłabym wypisywać a wypisywać hahahaha
D: Dzięki za propozycje, napiszemy do tych osób 😊. Bardzo dziękuję również za to, że dałaś mi możliwość porozmawiania z Tobą. Jesteś miłą, sympatyczną i utalentowaną osobą. Powodzenia w dalszym rozwoju! ❤️
O: Kłaniam się! A ja dziękuję ze możliwość gadania o sobie! 😂
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top