Wywiad z LexyWish przeprowadziła Sonreir_K
L - LexyWish
D - dziennikarka Sonreir_K
D: Hejka! Mega mi miło, że zgodziłaś się na wywiad ❤️ Przenieśmy się na chwilę do Twoich początków całej działalności na Wattpadzie 😊 Ile lat masz już konto na Wattpadzie?
L: To mi jest niezmiernie miło, że w ogóle dostałam taką możliwość, dla mojego skromnego konta na Wattpadzie, to ogromne wyróżnienie. Bardzo dziękuję! Obecne konto założyłam w lipcu zeszłego roku. Wcześniej jedynie czytałam opowiadania innych na platformie, a gdy postanowiłam podzielić się swoją twórczością, stwierdziłam, że musi to być zupełnie świeży początek z nową energią, poświęcony już moim opowiadaniom. I zupełnie nie żałuję, że zdecydowałam się na ten krok, bo tyle, ile przez rok zdołałam się nauczyć i ile wspaniałych osób dzięki temu kontu poznałam... Nigdy bym się nie spodziewała, że tak cudownie się to rozwinie :)
D: Na Wattpadzie poznałaś wielu wspaniałych ludzi. Oczywiście zdarzają się na ten platformie również ludzie mniej sympatyczni. Czy w trakcie Twojej Wattpadowej kariery miałaś okazję spotkać się z hejtem i ludźmi, z którymi nie chcesz mieć nic do czynienia?
L: Słyszałam, że takie sytuacje w społeczności Wattpada się zdarzają, ale ja sama na szczęście nigdy się z czymś takim na platformie nie spotkałam. Autentycznie, bez lukrowania w trakcie mojej przygody z Wattpadem poznałam jedynie świetnych twórców, których konstruktywna krytyka i dobra rada pomogły mi się rozwinąć, a także czytelników, którzy motywują mnie, żeby pisać dalej. I mam nadzieję, że tak pozostanie :)
D: Oby tak pozostało ☺️ Wróćmy do Ciebie. Konto masz już jakiś czas. Od samego początku miałaś taki sam pseudonim?
L: Tak, jednak nie znaczy on nic konkretnego. Postanowiłam nadać sobie pseudonim od imienia bohaterki mojego pierwszego opowiadania i chyba nie był to najlepszy pomysł, bo potem na grupkach na Facebooku poświęconych Wattpadowi przeczytałam, że wiele osób odbiera taki zabieg negatywnie :D Mimo to nie planuję zmieniać pseudonimu, przyzwyczaiłam się już, że jestem LexyWish i nie umiałabym go zmienić.
D: Zdradzisz o czym jest książka opowiadająca historię Lexy?
L: Opowiadanie to historia czarownicy, właśnie Lexy, która z powodu właściwości swojej krwi poprzez konktrakt nie do odrzucenia zostaje żywicielką syna Władcy Wampirów, Księcia Alexandra. Charakterna wiedźma początkowo jest przerażona, jednak gdy okazuje się, że Książę jest zupełnym przeciwieństwem stereotypowego wampira, swoją nieśmiałością i łagodnością powoli kradnie serce Lexy. W dodatku okazuje się, że oboje skrywają mroczne sekrety, które mam nadzieję, wciągną czytelnika w fabularną totalną jazdę bez trzymanki. Staram pisać się tę historię lekko oraz wplatać dużo humoru, mam nadzieję, że każdy kto do niej zajrzy, będzie bawił się równie dobrze co ja, kiedy ją piszę :)
D: Brzmi świetnie! Klimacik trochę jak z Netflixowego serialu "Sabrina". Jeśli ktoś lubi historię Sabriny to odsyłam go do Lexy ☺️ Na pewno książka się spodoba. Myślisz, że książka ta przyciąga dużą liczbę czytających?
L: Nie wiem, czy dużą, na pewno jest grupa, która czyta rozdziały regularnie, po ich publikacji. Dostaję od nich pozytywny odzew, a to jest najważniejsze i daje kopa, żeby pisać dalej tę historię.
D: Racja ☺️ Ile książeczek masz aktualnie na profilu?
L: Dwie - historię Lexy oraz drugie opowiadanie, które skupia się już tylko na czarodziejach.
D: Która Twoim zdaniem przyciąga większe grono odbiorców?
L: Myślę, że obydwie przyciągają podobną liczbę czytelników, można rzec, że idą łeb w łeb :D Jednak mówiąc zupełnie szczerze, w The Witch Games - Próby mroku, czyli moje opowiadanie o czarodziejach, wkładam o wiele więcej pracy i zaangażowania, podczas gdy pisanie historii Lexy i nieśmiałego wampira to po prostu czysta przyjemność i zabawa :)
D: Z której książeczki jesteś bardziej dumna?
L: I tutaj rownież chyba z obu jestem dumna tak samo. Przez to, że są tak różne, każda z nich pozwala mi się rozwijać na innej płaszczyźnie.
D: Rozumiem 😊 Masz w głowie pomysły na jakieś nowe, świetne książki?
L: Na pewno dwie obecne doczekają się kontynuacji. Mam pomysł również na całą serię si-fi połączonym z fantasy, ale ze względu na chroniczny brak czasu nie wiem, kiedy uda mi się go zrealizować. Może coś tam się opublikuje na początek w najbliższej przyszłości ;) ale czy będą świetne? Nie mi to oceniać, mam jednak nadzieję, że komuś się spodobają :)
D: Zdradzisz nam o czym będzie ta seria si-fi?
L: Będzie opowiadać o organizacji zrzeszającej kobiety o specyficznych, magicznych umiejętnościach, które w różnych światach i wymiarach poszukują artefaktów pozostawionych przez ich przodkinie. To tak w dużym skrócie ;)
D: Brzmi bardzo fajnie ☺️ Na pewno będzie hitem! Na Wattpadzie tylko piszesz czy również czytasz książki innych twórców?
L: Bardzo dziękuję! 😊 oczywiście, że czytam pozycje od innych twórców, w dodatku tak wiele, że ledwo znajduję już na wszystkie czas! 😁 Ale można znaleźć tutaj tak wiele perełek, że z każdym tygodniem odkrywam coś nowego i nie mogę się oderwać.
D: Jakie gatunki lubisz czytać najbardziej?
L: Fantasy, romans oraz science-fiction to stanowczo moje ulubione gatunki. A gdy jeszcze w jednej książce dostaję wszystko naraz, to nie mogę być bardziej szczęśliwa 😁
D: Romanse to coś co i ja uwielbiam! ☺️ Wiadomo, że gusta są różne, ale teraz skupiamy się na tym co Ty lubisz 😁 Jakie Wattpadowe książeczki poleciłabyś innym czytelnikom?
L: Na pewno Szept losu od kayoleee, to moje najnowsze odkrycie, które pochłaniam w tempie ekspresowym. Cudowna historia, brak mi słów by opisać jaka ta pozycja jest genialna! Septimę od MoJoB9, która niesamowicie mnie zaskoczyła i wciągnęła, a także one-shot Łowca dusz od tej samej Autorki. Czytam namiętnie również Greków i Trojan od FannyBrawne99, ale to chyba pozycja, którą zna już mnóstwo czytelników i bardzo się cieszę, bo totalnie na to zasługuje! Nie mogę zapomnieć także o Zrodzonej z żywiołów autorstwa themagicisinthebooks, która czaruje swoją historią, a także o mojej drogiej wattpadowej przyjaciółce Goldie_Ray, z którą wspieramy się wzajemnie w swojej twórczości, a jej Jasnobłysk, to jedna z moich ulubionych powieści fantasy na platformie! Trochę się rozpisałam, ale naprawdę pozycji do polecenia na Wattpadzie jest multum, zapraszam do zajrzenia do mojej listy lektur Najlepsze fantasy, bo kryje się tam jeszcze więcej perełek 😊
D: Dużo polecajek! Ale to świetnie. Autorki mają darmową reklamę 😅🙈 Chętniej zaglądasz do papierowych książek czy jednak do dzieł publikowanych na Wattpadzie?
L: Ostatnio skupiam się bardziej na Wattpadzie, ale uwielbiam czytać również w papierze i staram się to robić jak najczęściej. Mimo wszystko wydana książka ze swoim pachnącym papierem jest nie do zastąpienia 😍
D: Jakie papierowe książeczki poleciłabyś innym miłośnikom podobnych gatunków?
L: Właśnie w kwestii książek papierowych moje top of the top to o dziwo wcale nie fantasy 😅 Moje ulubione dzieła to właściwie całą twórczość francuskiej pisarki Colette. Szczególnie jej powieść Czyste, nieczyste. Jedną z książek, która wywarła na mnie największe wrażenie jest Musimy porozmawiać o Kevinie. Autorstwa Lionel Shriver. Naprawdę do dzisiaj pamiętam dreszcze, kiedy wczytywałam się w tę opowieść. Jeżeli chodzi o fantasy to chyba klasycznie najchętniej czytam Neila Gaimana, mistrza Pratchetta oraz kocham sagę o Wiedźminie. Lubię też czytywać dla odprężenia literaturę Young adult, ale tutaj nie mam nic konkretnego do polecenia ;)
D: Jeśli chodzi o Wiedźmina to tylko czytasz czy również grasz i oglądasz seriale?
L: Oglądałam produkcje netflixowe, które bardzo lubię, w gry nie miałam okazji zagrać, ale muszę to w przyszłości nadrobić 😊
D: Polecam haha Fajnie się gra 😅🙈 Fajne jest to, że to Ty decydujesz o losach bohaterów. W niektórych częściach serii Assassin's brakuje tego 🙈 Co powiesz o Netflixowym Wiedźminie? Bohaterowie przypominają Ci tego z książek? Czy według Ciebie powinni być lepiej dobrani do ról, które grają?
L: W takim razie na 100 % muszę wygospodarować trochę czasu na grę i przekonać się sama 😁😁 uważam, że casting do serialu był świetny! Martwiłam się trochę jak Superman sprawdzi się w roli naszego słowiańskiego, gburowatego Wiedźmina, jednak uważam, że zatrudnienie Henry'ego do tej roli okazało się strzałem w dziesiątkę. Yennefer oraz Ciri odpowiadały temu, jak wyobrażałam je sobie w trakcie czytania książki, ale mimo wszystko najlepszy w serialu jest Jaskier i dobranie aktora do tej postaci było fantastyczne.
D: Wzięli dobrych aktorów, a Henry, jak najbardziej daje rade! Najlepsza scena w serialu według Ciebie? Ja myślę, że scenka z dżinem 🙈 Gdy Jaskier zajrzał do środka przez okno i zobaczył co robi Geralt z Yennefer 😅🙈😂
L: To była rzeczywiście niezła scena 🤣 ale moim zdaniem najlepsza to kiedy odmieniona Yennefer wchodzi na bankiet pełen czarodziejów. Kocham takie momenty, kiedy kobiece postacie pokazują wszystkim, gdzie ich miejsce 😍😍😍
D: To też była super scena! Miny wszystkich były zabójcze! Chalotra super tam odegrała tą scenkę ☺️ Dobra bo się rozgadałyśmy o Wiedźminie, a miałyśmy rozmawiać o Tobie! 🙈😅 Utożsamiasz się z bohaterami historii, które tworzysz?
L: Tworzę mocne charaktery kobiece i na pewno w życiu chciałabym być silną i pewną siebie kobietą. Czasem wydaje mi się, że taka właśnie jestem, ale mam też wiele chwil zwątpienia. Jestem bardzo samokrytyczna. Nie wydaje mi się jednak, żebym przenosiła swoje doświadczenia lub zachowania na tworzone postacie. Raczej to zupełnie oddzielone ode mnie wytwory mojej wyobraźni.
D: Myślisz, że łatwiej jest tworzyć postacie, które mają podobne cechy charakteru do swoich twórców czy jednak bohaterów z zupełnie innymi charakterami?
L: Myślę, że kiedy piszemy o czymś, co jest nam bliskie, co znamy lub z czym się borykamy w rzeczywistości wypada to wiarygodniej szczególnie przy pozycjach obyczajowych. Mam wrażenie, że gdy tworzy się bohaterów, z którymi nie jesteś w stanie, choć odrobinę się utożsamiać, to musisz pisać według schematu pewnych postaci, a wtedy nie są one wykreowane już tak wielowymiarowo. Z drugiej strony myślę także, że jeżeli jest się świetnym pisarzem jedynie według schematu można stworzyć niesamowite postaci, niektórzy taki talent posiadają. Wcześniej napisałam, że moje postacie jednak są oderwane od moich przeżyć i zachowań, ale uważam, że fantasy rządzi się swoimi prawami. Tutaj główną rolę odgrywa nasza wyobraźnia i inspiracja, która sprawiła, że zaczęła pracować na pełnych obrotach. A pewne uczucia i emocje są uniwersalne, ponadczasowe i na tej bazie można budować świetnych bohaterów. Mam nadzieję, że obecnie przynajmniej w malutkim procencie mi to wychodzi.
D: Racja. Fantasy rządzi się swoimi prawami ☺️ Skąd bierzesz pomysły na swoje książki? Są one również z życia czy wszystko jest totalnie wymyślone?
L: Wszystko jest wymyślone, inspiruję się głównie muzyką, filmami, literaturą czy serialami. W życiu inspirują mnie jedynie krajobrazy, które napawają mnie chęcią umieszczenia w nich scen swoich opowiadań, jednak zawsze je trochę podkoloryzowuję 😁😁
D: Starasz się pisać codziennie choć parę zdań czy raczej siadasz do pisania, gdy znajdziesz chwilę czasu?
L: Wcześniej pisałam, gdy nachodził mnie nastrój, teraz staram się to robić regularniej. Ale nie ukrywam czasem jest to trudne, bo poza pisaniem jest praca, życie codziennie, obowiązki i czasem ciężko znaleźć tę chwilę spokoju, by oddać się pisaniu.
D: Piszesz już jakiś czas. W trakcie swojej kariery spotkałaś się z brakiem weny?
L: Nie, raczej na brak pomysłów nigdy nie narzekam, czasem aż muszę uspokajać swoją wyobraźnię, żeby historia miała ręce i nogi 😁😁 gorzej jest właśnie z samym pisaniem, czasami mam taką blokadę, że nie mogę zmusić się do napisania choćby kilku zdań, a wszystko, co wtedy wyjdzie spod mojej ręki wydaje mi się bez ładu i składu.
D: Masz jakieś sprawdzone sposoby na tego rodzaju sytuację?
L: Szczerze mówiąc nie 😅😅 Czekam na dni, w których tekst sam ze mnie wypływa i jestem z niego zadowolona. Ostatnio chcąc pisać regularniej, staram się jednak wyrobić sobie nawyk pisania codziennie nawet niewielkiej ilości słów, ale tak jak wspominałam, czasem jest ciężko.
D: Chciałabyś w przyszłości zobaczyć swoje książeczki na sklepowej półce?
L: Myślę, że jest to marzenie każdej osoby, która pisze, ale szczerze mówiąc, nie myślę o tym obecnie na poważnie. Raczej jest to dla mnie jakieś odległe marzenie.
D: Trzymam kciuki, by kiedyś się spełniło ☺️❤️ Twoi najbliżsi wiedzą, że piszesz książki?
L: Dziękuję, może się uda.
D: Czytają Twoje książeczki?
L: Nie, aż tak zaangażowani w moją twórczość nie są 😅😅
D: Nie lubią takich klimatów czy raczej niezbyt często czytają?
L: Po prostu nie korzystają z Wattpada. Moja mama jest wielbicielką książek, kiedyś pochłaniała je w niesamowitych ilościach i to ona zaszczepiła we mnie miłość do czytania i to dzięki niej właściwie teraz sama tworzę swoje skromne dzieła. Jednak nie jest jej po drodze z czytaniem z ekranu.
D: Rozumiem ☺️ Mama również lubi tematyki podobne do tych, które Ty uwielbiasz czy raczej woli zupełnie inne gatunki?
L: Moja mama obecnie preferuje kryminały i thrillery, których ja osobiście nie czytam zbyt wiele. Ale kiedyś czytała wiele romansów i klasyków literatury. Co sprawiło, że ja również zaczęłam sięgać po te pozycje. Nie jest fanką fantasy, więc ogromne zamiłowanie do tego gatunku nie wiem skąd się u mnie wzięło 😁😁😁
D: Każdy lubi co innego ☺️ Może kiedyś i Twoja mama przekona się do fantasy, a ty zaczniesz pisać książkę z elementami kryminału. Nigdy nie wiadomo 🙈 Co najbardziej motywuje Cię do dalszego pisania?
L: Może tak się stanie 😁 szczerze mówiąc, najbardziej motywuje mnie po prostu moja wyobraźnia. Kiedy słucham jakiejś piosenki lub coś innego zaczyna mnie inspirować, to chcę jak najszybciej to opisać, coraz więcej scen przychodzi mi do głowy i ich kumulacja sprawia, że muszę w końcu usiąść przed klawiaturą komputera i to z siebie wyrzucić.
D: A komentarze i gwiazdki, które pozostawiają Twoi czytelnicy? Motywują Cię jakoś?
L: No oczywiście, że tak. To, że w ogóle ktoś czyta moją twórczość i jeszcze w dodatku zostawia po sobie ślad, jest cudownym elementem publikowania na Wattpadzie. To dodatkowa motywacja, bo wiesz, że może ktoś czeka na kolejny rozdział i nie chcesz go zawieść. Jednak nie skupiam się tylko na tym, bo to odbiera całą przyjemność z tworzenia. Nie chcę myśleć, że powinnam mieć więcej wyświetleń, gwiazdek, prosić o nie czytelników. Chcę tworzyć dla samego tworzenia, a jeżeli ktoś uważa, że moja książka zasługuje na to, żeby zaznaczyć swoją obecność i czytać kolejne rozdziały, to nie mogę być bardziej szczęśliwa i wdzięczna 😊
D: Najważniejsze to tworzyć dla siebie ☺️ Miło, gdy ludzie doceniają stworzone przez autorów książki. Oceniają i komentują, ale jak sama powiedziałaś, lepiej nie myśleć o tym, że powinno się mieć więcej wyświetleń, gwiazdek czy czytelników. Wszystko przyjdzie z czasem ☺️❤️ Nie od razu Rzym zbudowano 😅🙈 Co sądzisz o reklamach Wattpadowych twórców? Na tej platformie jest tylu pisarzy, że czasem ciężko jest się wybić. Reklamujesz się na profilach u innych czy spokojnie czekasz aż czytelnicy sami cię odnajdą?
L: Zdarza mi się reklamować, nie mam nic przeciwko temu, gdy inni robią to na mojej tablicy. Publikuję swoje reklamy także na grupkach na Facebooku, dzięki nim. I ja znalazłam wiele ciekawych pozycji i parę osób wpadło na mój profil i do moich książek 😊
D: Myślisz, że ludzie na Wattpadzie podchodzą pozytywnie do reklam? Spotkałaś się kiedyś z niezbyt miłą odpowiedzią na jakieś Twoje zaproszenie?
L: Nie raczej mam pozytywny odzew. Jeśli już u kogoś się reklamuję, to sprawdzam, czy w opisie nie ma informacji o tym, że sobie tego nie życzy. Poza tym umieszczam reklamy na tablicach osób, którym wydaje mi się, że taka literatura może się spodobać. Zazwyczaj staram się też zaglądać do twórczości osób, którym proponuję swoje opowiadania 😊 Jak już wcześniej wspominałam, na razie nie spotkałam się z żadnym negatywnym feedbackiem w jakimkolwiek aspekcie działalności na platformie i mam nadzieję, że tak pozostanie 😊
D: To dobrze. Oby sytuacja się nie zmieniła ☺️ Na platformie jest wielu użytkowników. Cały czas dochodzą nowi, którzy często próbują swoich sił w pisaniu. Masz jakieś rady dla początkujących pisarzy?
L: Nie poddawać się, pisać, pisać i jeszcze raz pisać. Korzystać z rad innych, każdą krytykę przyjmować z pokorą i stosować się do dobrych rad bardziej doświadczonych. Pozwolić swojej wyobraźni popłynąć i ćwiczyć warsztat, by móc w jak najlepszej jakościowo formie przekazać innym to, co udało się z jej wykorzystaniem stworzyć. Myślę, że jeżeli bardzo się chce, to dzięki pracy nad tekstem prawie każdy może rozwinąć skrzydła 😊😊
D: Dokładnie! Każdy pomysł zrodzony w czyjejś głowie jest dobry. Pozostaje tylko kwestia dobrego przedstawienia go 😁 Prócz pisania masz jeszcze jakieś ciekawe pasję?
L: Tak zgadzam się w 100 % procentach! Wszystko, co siedzie w naszych głowach zasługuje na uwagę i nie powinnyśmy wstydzić się swoich pomysłów. Jeżeli chodzi o inne pasje to jestem totalnym sportowym freakiem 😅 od dziecka trenowałam wiele sportów, obecnie w okresie letnim gram w tenisa, w zimie jeżdżę na nartach i łyżwach, a cały rok oddaję się swojej największej pasji czyli pole dance. Nie wyobrażam sobie życia bez codziennej aktywności fizycznej.
D: Interesujące pasje. Od czego zaczęło się Twoje zainteresowanie tańcem na rurze?
L: Koleżanka poprosiła mnie, żebym poszła z nią na zajęcia, bo sama się wstydzi, a chciała spróbować. Najpierw nie byłam przekonana, ale szybko pokochałam ten sport całym sercem i koleżanka już nie trenuje, a ja nie wyobrażam sobie tygodnia bez rury 😅. Pole dance pozwolił mi rozwinąć swoją siłę i kobiecość zarazem oraz zaakceptować swoje ciało, które mimo że ma mankamenty, pozwala mi robić takie figury i ćwiczyć tak dużo. To nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać, jak wiele nasze ciało jest w stanie zrobić, zawsze wydaje mi się, że dochodzę już do pewnej granicy i tej kolejnej figury nie zrobię, a potem ciężko trenuję i nagle jestem w stanie ją wykonać. To naprawdę dodaję skrzydeł i niesamowitej pewności siebie.
D: Ważna jest samoakceptacja ☺️ Bez niej pewnie byłoby ciężko wyjść do ludzi i tańczyć w ten sposób. Myślisz, że sporo dziewczyn wstydzi się i rezygnuje z tego tańca właśnie przez brak pewności siebie i samoakceptacji?
L: Też chciałabym zaznaczyć, że pole dance to nie tylko taniec, to naprawdę zaawansowane figury gimnastyczne z wykorzystaniem rury, czyli poprawnie mówiąc drążka pionowego. Mam wrażenie, wiele osób uważa, że pole dance to przede wszystkim seksowny taniec, a jest wręcz przeciwnie, to ciężki sport, który wymaga wiele siły, rozciągnięcia i zaangażowania, ale daje wiele w zamian, zmienia nasze ciało, daje siłę i jak już wspominałam pewność siebie. Dlatego może sporo dziewczyn się nie decyduje, aby zapisać się na takie zajęcia, bo boi się, że będzie to źle odbierane przez znajomych, czy rodzinę, bo pole dance kojarzy się z nocnymi klubami. Na szczęście ten sport jest coraz popularniejszy i widzę, że coraz więcej osób jest nim zainteresowanych i ma świadomość, że to naprawdę wartościowy sport. Oczywiście istnieje exotic, który jest stricte tańcem na rurze wykonywanym w seksowny sposób na wysokich obcasach. Początkowo do exotica też miałam bardzo uprzedzone podejście, ale moja świetna instruktorka pokazała mi, że i ten taniec można uprawiać bez żadnych podtekstów, a jedynie pozwala on uwolnić jeszcze bardziej swoją kobiecość. Polecam zresztą zobaczyć filmy z mistrzostw Polski lub popularnych pole dancowych zawodów, tam widać, że to naprawdę sport, bez żadnych podtekstów, w dodatku niezwykle efektowny i przepiękny, z szeroką paleta możliwości wyrazu artystycznego.
D: Zaawansowane i piękne figury gimnastyczne. Pol dance to bardzo ciekawe zajęcie, które dodaje kobiecie pewności siebie oraz w pewnym sensie również seksapilu. Mam nadzieję, że Twoja interesująca wypowiedź zainteresuje wiele dziewczyn, które kiedyś chciały się zapisać na tego rodzaju zajęcia, ale z tyłu głowy miały jednak czerwone światełko, które odradzało im pójście tam. Wracając do aplikacji. Czym tak naprawdę jest dla Ciebie Wattpad?
L: A w kwestii aplikacji, Wattpad jest dla mnie odskocznią od rzeczywistości, miejscem, gdzie z innymi mogę dzielić się swoją pasją i podziwiać oraz inspirować się twórczością świetnych, utalentowanych ludzi. Pozwala mi wyrzucić z siebie i w jakiś sposób oczyścić rozbuchaną wyobraźnię i uspokoić tym samym myśli. Działa odrobinę terapeutycznie, kiedy widzę swój postęp, nabieram wiatru w żagle 😊😊
D: Bardzo ładnie opisane. Wattpad jest idealnym miejscem dla ludzi, którzy pragną wyrazić siebie i chcą się rozwijać. Na koniec zapytam o innych Wattpadowych twórców. Jest ktoś z kim chętnie przeczytałabyś w przyszłości wywiad?
L: Chyba ze wszystkimi twórczyniami, które wymieniłam w polecajkach, każdą z nich niezwykle cenię i chętnie dowiedziałabym się o nich więcej 😊 oczywiście czytałam Wasz świetny wywiad z MoJoB9, a także z Ocktavvia, która wymieniła mnie w swoim i dzięki której mam niezwykłą przyjemność właśnie z Tobą rozmawiać. Przy okazji polecam Agentkę A jej autorstwa, jestem na początku historii, a już się mocno wciągnęłam ❤
D: Napiszemy do Twoich Wattpadowych Sław i jeśli zgodzą się na wywiad to oczywiście przeprowadzimy go ☺️ Bardzo dziękuję, że znalazłaś dla mnie czas. Jesteś przemiłą osóbką i super mi się z Tobą rozmawiało ❤️😘
L: To ja dziękuję, że się do mnie odezwałaś, jest mi niezmiernie miło, że mogłam opowiedzieć coś o swojej skromnej działalności ❤ mi się również rozmawiało fantastycznie, dziękuję za ciekawe pytania i taką cudowną atmosferę 🥰
D: Cudowne dziewczyny to i cudowna atmosfera! ❤️☺️
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top