„Zmierzch"

Witam

Przeczytałem już całą pierwszą część.

Dostałem chyba załamania nerwowego :D

Jeżeli piszesz już książkę-pisz ją porządnie. Pani Stephanie Meyer się tego nie trzymała.

Japierdole ja mam dość iuhaqwiorgw8oyu3g

dobra

1. bezsensowne zdania

kurwa jak znajde to przytocze przyklad

nie wiem czy to wina przełożenia (Joanna Urban) ale te zdania są debilne

2. zmiany nastrojów

raz edward wykurwia z domu po nawciąganiu się belli a raz zachowuje się jak tyran

"Czy mogę odstawić cię do twoich znajomych?"

KURWA NAWET FILM JEST LEPSZY OD TEGO GÓWNA

3. nazwy rozdzialow

tak nawet do nich się doczepie.

kurwa Meyer nazwała rozdział "grupa krwi" albo "Carlisle"

grupa krwi kurwa

no

XD

mi sie to nie podoba dobra

a teraz czas dopierdolić się do fabuły

totalne gówno

kurwa Edward jest posypany pierdolonym brokatem

a wilkołaki to przerośnięci i napakowani goście z La Push

szkoda że oni nie świecą kurwa w ciemności (żeby była równowaga)

a tak nawiąże do książki trzeciej (jestem w trakcie czytania)

okazało się że długość sierści tych Boxdelów zależy od długości włosów

a "mniejszy" pies to jest dziewczyna

ja

pier

dole

wogole to kazdy "facet" w tej serii jest tyranem

Billy: "nie umawiaj się z Cullenem"

Jacob: całuje Belle majac w dupie to ze kma chloipaka i i tak sadzi ze ona go kocha (wiecej o tym w trzeciej ksiazce)

Charlie: odciaga belle od Edwarda

kurwa co jest nie tak

Meyer ma jakis syndrom sztokcholmski?

bo tak to troche wyglada

a najciekawsza rzecz to przeprowadzka Belli

z dupy sie przeprowadzila bo "jej ojczym cos tam trenuje gdzies sie dostal i musi sie z Renee przeprowadzic a Bella niech wypierdala do starego do Forks".

a jebać to gówno

A ty dowód na to ze mam te książkę na wypadek gdyby kurwy z fandomu się czepiały (nie stać mnie na długopis jak coś)

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top