Jestem szczęśliwa, ponieważ dostałam się do liceum moich marzeń.

Żartuję, to szkoła marzeń moich rodziców.

Trochę przypał, ponieważ to profil fizyczno - matematyczny.

A dziewczyn w klasie razem ze mną jest 6. A chłopaków 15. Najgorzej ;w;

Tym bardziej przegryw, gdy moja była szkoła była w ch@j daleko, a teraz jest jeszcze dalej.

A teraz najlepsze...

To jest zakon.

Ale jest plus! :D

Moja babcia się mną szczyci koleżanką.