#148

Typowa lekcja religii;

Ja: *zadaje jakieś pytanie*

Ksiądz: *mówi nie na temat, a potem wchodzi na temat aborcji*

ಠ_ಠ

Typowa lekcja wosu:

Dyrektor: *mówi pięć zdań na temat, a potem mówi jak to PiS jest wspaniały i jaką to ona ma pożądanął rodzinę*

ಠ_ಠ

A jej wnuczka jest specjalnie traktowana, ma więcej przywilejów, może się spóźniać, wychodzić na dwór w czasie lekcji, puka dla zabawy do klas i nie pisała testu trzecioklasisty, aby dzieci nie stresować, a kurwa moją siostre, którą jest o rok młodsza to można było, tak?

Haha, porusze teraz trochę kontrowersyjny temat, ponieważ mnie to denerwuje, nie jestem za PiSem, a ona zarzucała mi jej "wyznawanie".

W takich momentach człowiek, który jest wierzącym (w tym przypadku ja) ... Zaczyna się zastanawiac... Co tu się odjebało?

Bo, jak ksiądz zajmuje się tylko gadaniem o potworach jakim są homoseksualiści, aborcja czy in vitro, to... Szkoda gadać.

Aż chce się zmienił religie na islam lub zastać ateistą.

Rozumiem szkoła katolika... Ale jest tak masakrycznie zaPiSowana i sztuczna, która wszystko robi na siłę.

I się dziwią czemu nauczyciele odchodzą, na masową skalę :D

Słyszałam w ogóle taką plotkę, że była taka nauczycielka, którą się temu sprzeciwia. I co?

Została wyrzucona.

Eh...

Co o tym myślicie?

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top