Cześć, rodu marvela✋️Ⓜ️❤️

W roku 2018 przypadnie 10 rocznica pierwszego filmu dziejącego się w tak zwanym Marvel Cinematic Universe. Erę kinowego świata Marvela rozpoczął „Iron Man". Dwa lata po premierze filmu pojawiła się sequel, w którym wystąpiła pierwsza superbohaterka MCU - Black Widow, grana przez Scarlett Johansson. Z czasem do budowanego co roku świata dołączały inne bohaterki. Jednak pierwszy film Marvel Studios poświęcony wyłącznie superbohaterce będzie miał premierę dopiero w roku 2019. Mowa o „Captain Marvel" z Brie Larson w roli głównej. Jak już wiadomo w 2020 wyjdzie film Black Window/Czarna Wdowa. Poza tym aktorki, które wcielają się w bohaterki, odwiedziły szefa studia Kevina Feige'a, by zaproponować mu produkcję o grupie złożonej wyłącznie z kobiet. Odbyła się już premiera Czarnej Pantery dla VIP-ów, na której nie zabrakło Tessy Thompson (Valkyria). Została zapytana przez ET Online o przyszłość MCU w kontekście postaci kobiecych.

W dodatku:
Sukces „Wonder Woman" z konkurencyjnej wytwórni Warner Bros., dowiódł, że superbohaterki to przyszłość gatunku filmów o herosach. W czasach kiedy wszędzie pojawiają się niezależne kobiety, ukłon filmowców w ich stronę wydaje się dobrym pomysłem. Poza tym komiksowy świat Marvela od samego początku opierał się na bohaterach obu płci.

A wy jak sądzicie? Czy czwarta faza faktycznie opierać będzie się na bohaterkach, a nie bohaterach?

Bo moim zdaniem z początku nie miała, ale teraz będzie :)

👋Ⓜ️❤️ To tyle rodu Marvela, pa!