Węgry: Feliks, o co chodzi z tymi pluszakami w twojej sieci sklepów?

Polska: Chodzi o świeżaki?

Węgry: Tak.

Polska: Wiesz, ludzie u mnie w kraju to tak zwane "Janusz-

Prusy: Słyszeliście o przecenie 1% na crocsy w "Lidlu"?!

Polska: O KURWA! ALE OKAZJA! *biegnie do "Lidla"*

Węgry: Co tu się właśnie stało?

Prusy: Włączył mu się wewnętrzny tryb cebularza.

Niemcy: Bruder, wiesz, że piwo w tamtym barze jest pół ceny tańsze?

Prusy: Żegnam państwa! *biegnie tam jak najszybciej*

Węgry: Jestem otoczona przez debili...

MalaSusanka~