Talks
Holland dzwoni do swojego ojca na telefon:
Tom: Cześciej tato!
Benedict: Tak?
Robert: Tak?
Hiddleston: Tak?
Mark: Tak?
...
...
...
...
...
...
Skończyło się to tak:
Tom: LOL, mówiłem do mojego prawdziwego ojca. (czyli RDJ 😂😂)
***
Tony: Jestem geniuszem, miliarderem, playboyem i pieprzonym filantropem.
Stephen: A ja jestem najsilniejszym magiem na świecie i mam tytuł doktora.
Ktoś: A nie Sherlockiem?
Peter: Cicho! To zakazany temat... jeszcze wywołasz Clivir War.
***
Sam: Steve, chcesz kawę?
Steve: Tak, czarną jak moja dusza i gorzką jak moje czyny...
Sam: Yyy... Latte z potrójnym cukrem?
Steve: *pisk dzieczynki* Tak!!!
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top