TOA? BPA?

Okey, czytam pierwszą część BPA.

Nico: W końcu.

I... Nie wierzę, że to przyznaję, ale Nico i Will nie taką złą parą... *Dostaję tik w oku* Przynajmniej Nico jest szczęśliwy.

Nico: Nie, nie jestem.

Już myślałam, że znam wszystkich wartych znania Greckich i Rzymskich herosów, ale się kurwa myliłam.

Nico: I to bardzo xD.

Meg: Suprise!

Apollo: Tsa...

Ale to nie tak, że przeczytałam całą książkę xD.

Więc może jakieś talksy?

***

Meg: Masz mi służyć!

Apollo: Możesz kazać mi robić coś strasznego jak... śpiew albo łucznictwo! Nienawidzę tego.

Meg: Uważasz, że jestem głupia czy głupia.

Apollo: *Na stronie* Obie opcje...

***

Jak zdobyłam książkę:

*Jest w empiku*

Kol: Szukam archiwum Hersowów.

Ekspedientka: Ostatnie sprzedałam wczoraj.

Ja: *przegląda książki* *w końcu widzi gdzieś Apolla* *bierze do ręki* Opłaca mi się? Już długo nie czytałam nowej książki... *Idzie do kasy* Biere.

***

Kilka fajnych rzeczy z książek.

I Teksty i porównania Apolla.

II wyjebanizm Perseusza.

III ADHD Meg.

IV Dużo Nica.

V To, że domyśliłam się kogo dzieckiem jest Meg.

***

Jak ona wogóle wygląda na fanartach... *Szuka*











Wiecie co? Szukałam zdjęć Lestera i... DO CHOLERY JASNEJ ZNAM WIELKI SPOILER

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top